Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wąż w klatce schodowej na Woli i egzotyczne ptaki w bielańskim parku. Niecodziennymi zwierzętami zajął się Ekopatrol

Konrad Dąbrowski
To był pracowity dzień dla strażników miejskich z ekopatrolu. Rankiem musieli stanąć oko w oko z wężem, który pełzał po jednej z klatek schodowych na Woli, zaś wieczorem odłowili egzotyczne ptaki, których celowo pozbył się nieznany mężczyzna. Szczegóły w artykule poniżej.
To był pracowity dzień dla strażników miejskich z ekopatrolu. Rankiem musieli stanąć oko w oko z wężem, który pełzał po jednej z klatek schodowych na Woli, zaś wieczorem odłowili egzotyczne ptaki, których celowo pozbył się nieznany mężczyzna. Szczegóły w artykule poniżej. strazmiejska.waw.pl
To był pracowity dzień dla strażników miejskich z ekopatrolu. Rankiem musieli stanąć oko w oko z wężem, który pełzał po jednej z klatek schodowych na Woli, zaś wieczorem odłowili egzotyczne ptaki, których celowo pozbył się nieznany mężczyzna. Szczegóły w artykule poniżej.

Wąż zbożowy na Woli

Informacje o wężu grasującym po klatce schodowej w jednym z wolskich budynków przy ulicy Żytniej funkcjonariusze otrzymali w środowy poranek, 29 listopada. Na miejsce udał się ekopatrol, który odnalazł pełzające zwierzę. Jak twierdzi ekopatrol – wąż to zguba lub uciekinier, który potrzebował profesjonalnej opieki. Strażnicy żartują, że "patrol nie dał się przekonać, że wąż jest biblijnym kusicielem". Wywnioskowali to na podstawie wieku oraz rozmiaru węża.

Gad, który prawdopodobnie uciekł z mieszkania właścicielowi okazał się młodym, hodowlanym wężem zbożowym. Strażnicy przetransportowali go do organizacji zajmującej się zwierzętami i przyrodą, gdzie bezpiecznie odpoczywa w terrarium.
Kliknij w galerię, by zobaczyć węża odłowionego na Woli:

Dziwne ptaki na Bielanach. Pozbył się ich nieznany mężczyzna

Dziwne ptaki na Bielanach jako pierwsze dostrzegły klientki jednego z pubów na Kępie Potockiej. Zbliżała się godzina 22, kiedy kobiety zauważyły parkujący nieopodal samochód. Wysiadł z niego mężczyzna z kartonem, z którego wypuścił dwa ptaki i momentalnie odjechał. Zobaczywszy to kobiety powiadomiły straż miejską. Na miejscu zjawił się ekopatrol. Funkcjonariusz, który uczestniczył w interwencji tak opisuje jej przebieg:
Gdy przyjechaliśmy na Kępę Potocką kaczki siedziały pod mostkiem. Widać było, że czują się w tym miejscu niepewnie. Na nasz widok zeszły na wodę. Kanałek zaczął jednak zamarzać więc ptaki wracały na brzeg i znowu schodziły. Po blisko godzinie udało się nam najpierw odłowić samicę, a potem samca – opowiada st. insp. Andrzej Barszcz.

Ptaki porzucone przez mężczyznę na Bielanach to piżmówki amerykańskie. Według strażników były wystraszone, ale wyglądały na zdrowe. Zwierzęta trafiły do Ptasiego Azylu warszawskiego ZOO.

Piżmówki amerykańskie zamieszkują przeważnie takie kraje jak Meksyk, Argentyna, czy Urugwaj. Dzikie stada pojawiają się jednak w różnych miejscach na świecie – także w Europie. Nie wiadomo natomiast jak te konkretne osobniki znalazły się w Polsce i dlaczego ktoś spakował je do kartonu, by następnie wypuścić na wolność.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto