Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew szykuje się do niedzielnego meczu z Wartą Poznań

(bap)
Zwycięstwa najlepiej budują atmosferę w drużynie. Widzew w tym sezonie triumfował już trzykrotnie, ale ta seria ma trwać. Łodzianie już szykują się do odprawienia Warty Poznań (niedziela, godz. 19.15).

Zwycięstwa najlepiej budują atmosferę w drużynie. Widzew w tym sezonie triumfował już trzykrotnie, ale ta seria ma trwać. Łodzianie już szykują się do odprawienia Warty Poznań (niedziela, godz. 19.15). Nie wiadomo jednak, czy pomogą im w tym kontuzjowani w derbach Marcin Robak, Przemysław Oziębała i Adrian Budka.

Po trzech zwycięstwach na inaugurację pierwszoligowego sezonu, w tym nie do przecenia piątkowym triumfie nad ŁKS (2:1), o nastrój w drużynie Widzewa nie trzeba pytać. To, że jest znakomity wiadomo, ale mimo zwycięstw podopieczni Pawła Janasa wciąż są głodni kolejnych wygranych. Po poniedziałkowych badaniach łodzianie we wtorek rozpoczęli przygotowania do kolejnego starcia. Tym razem w niedzielę (godz. 19.15) na stadion przy al. Piłsudskiego przyjedzie poznańska Warta, którą przed sezonem wzmocnił doskonale znany z boisk ekstraklasy Piotr Reiss.

Tymczasem nadal nie wiadomo, czy zdolny do gry będzie filar Widzewa Marcin Robak, bohater derbów Adrian Budka i Przemysław Oziębała. Wszyscy odczuwają skutki niezwykle zaciętego starcia z lokalnym rywalem. Spotkanie z ŁKS największy ślad zostawiło na ciele Oziębały. Napastnik Widzewa ma potężne stłuczenie na lewym biodrze i ból nadal utrudnia mu poruszanie się. Na szczęście mniej poturbowani są Robak i Budka. Obaj mają już brać udział w dzisiejszych zajęciach.

Przed kolejnym spotkaniem najbardziej cieszą się członkowie sztabu szkoleniowego Widzewa odpowiadający za rozpracowanie rywali. By obejrzeć grę Warty, nie będą musieli ruszać się z Łodzi. Dziś o godz. 19 poznaniacy zmierzą się bowiem z ŁKS. Co ważne, widzewiacy będą mieli też więcej czasu na odpoczynek. Po niedzielnym meczu z Wartą będą musieli jednak o tym zapomnieć, bo przed nimi bardzo pracowity koniec sierpnia i początek września. Za tydzień w Jastrzębiu Zdroju (godz. 17) z II-ligowym GKS zmierzą się w 1/32 finału Pucharu Polski, a później co trzy dni będą zmuszeni grać mecz o punkty (kolejno z Dolcanem Ząbki, Motorem Lublin, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Wisłą Płock).

Dobrą wiadomością, choć na razie nieoficjalną, jest odrzucienie przez Wydział Gier PZPN prośby wiceprezydenta Łodzi Marii Maciaszczyk o przełożenie o kilka tygodni wrześniowych i październikowych meczów Widzewa. WG raczej przychyli się do propozycji łódzkich działaczy, by spotkania kolidujące z koszykarskimi i siatkarskimi ME przesunąć o dzień lub dwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto