Wiosenne porządki i remonty

Kończą się prace związane z zimowym utrzymaniem dróg. Drogowcy czyszczą znaki, sygnalizatory oraz przygotowują się do remontów z użyciem masy na gorąco. Ubytków w jezdniach, ze względu na łagodną zimę oraz konsekwentną modernizację dróg jest znacznie mniej niż przed rokiem.

**W ostatnich dniach na wielu drogach można było spotkać ekipy zamiatające piasek, myjące znaki oraz przycinające krzewy wchodzące w pas drogowy. Z długoterminowych prognoz wynika, że wiosenna pogoda powinna się już stabilizować, a pługi prawdopodobnie nie będą już wyjeżdżać na kujawsko-pomorskie drogi. - Dlatego sprzątamy nasze drogi i przygotowujemy się do solidnych remontów – mówi Mirosław Kielnik, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. - Na pewno można stwierdzić, że liczba uszkodzeń dróg wojewódzkich jest zdecydowanie mniejsza niż w poprzednich latach. Zaważyła na tym mniejsza liczba przejść przez zero oraz remonty i odnowy najbardziej zniszczonych odcinków w poprzednich latach. To oznacza, że będziemy mogli podejść bardziej kompleksowo do wykonywania remontów w tym roku. Analizujemy między innymi możliwość ułożenia kilku dywaników na całej szerokości jezdni zamiast wielu pojedynczych wklejek.

W ciągu najbliższych dni, jeśli tylko pozwoli na to pogoda (temperatura w nocy będzie powyżej zera, a  jezdnie będą suche) ruszą remonty cząstkowe z użyciem masy na gorąco. Kierowcy mogą zgłaszać uwagi dotyczące ubytków na stronie www.zdw-bydgoszcz.pl w zakładce „zgłoś interwencję”. Na sygnały zmotoryzowanych czekają tez rejony dróg wojewódzkich (numery w zakładce „o ZDW”)

Do tej pory na większości dróg ubytki były wykonywane z użyciem masy na zimno. Jest ona idealna do uzupełniania wykruszeń o głębokości co najmniej 3-4 centymetrów. Temperatury spadające poniżej zera w ciągu dnia uniemożliwiały korzystanie z masy na goraco, która pozwala na remontowanie płytszych ubytków. Nie zagrażają one bezpieczeństwu kierowców, ale zdecydowanie obniżają komfort podróży. ZDW starał się jednak nawet te zniszczenia zabezpieczać tymczasowo masą na zimno.

- Zdajemy sobie sprawę, że część dróg dla których udało się nam przygotować dokumentację pilnie czeka na remont. Na siedem tras w połowie ubiegłego roku złożyliśmy już wnioski o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowych. Pierwsze z nich już odbieramy. W momencie gdy tylko dopracowane zostaną zasady dofinansowania modernizacji dróg z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-20 ruszymy z pierwszymi przetargami na te zadania. Do tego czasu będziemy starali się prowadzić na bieżąco remonty cząstkowe, tak by kierowcy mogli bezpiecznie poruszać się po trasach, które jeszcze czekają na rozpoczęcie modernizacji – dodaje Mirosław Kielnik.