Wisłostrada szkodliwa dla zdrowia? Trzeba będzie ją schować w tunelu. Tak twierdzą eksperci

Schować Wisłostradę w tunelu? Na taki pomysł wpadł ekspert od smogu, profesor Tadeusz Zielonka. Ekspert przekonywał w "Radiu Kolor", że źle wpływa ona na nasze zdrowie. Nie chodzi tutaj jednak o samą Wisłostradę, ale o to, że tuż obok trasy znajdują się bulwary wiślane.

Jak podkreśla Zielonka, nie było żadnych konsultacji w tej sprawie. Schowanie Wisłostrady w tunelu na wysokości Podzamcza obiecywał w kampanii wyborczej prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Na razie bez efektów.

ZOBACZ TEŻ: Największy samolot pasażerski wylądował w Warszawie. Takich luksusów jeszcze nie widzieliśmy

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Piotra Siergieja z Polskiego Alarmu Smogowego. Ekspert zgadza się z Zielonką. - Jako mieszkaniec Warszawy wolałbym, aby Wisłostrada była schowana w tunelu. To teren rekreacyjny. Wszystkim mieszkańcom i turystom przyjemniej będzie wypoczywać w ten sposób nad Wisłą. Dokładnie jak ma to miejsce na terenie Centrum Nauki Kopernik - mówi Siergiej i dodaje: Ruch samochodowy w miastach wywołuje latem podwyższone stężenia tlenków azotu czy ozonu. Działa to drażniąco na osoby wrażliwe, na ich układ oddechowy, na oczy.

Ale to nie wszystko. Tunel Wisłostrady od dawna uchodzi za jedno z najgłośniejszych miejsc w całej Warszawie. Przeprowadzono nawet badania, z których wynika, że w tunelu natężenie hałasu jest na poziomie 94,6 decybela - mniej więcej tyle, ile emituje motocykl bez tłumika czy startujący samolot. Jak podkreślają eksperci, przebywanie w takim hałasie nawet przez pół godziny może być szkodliwe dla zdrowia.