Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włoszki Mistrzyniami Europy, brązowy medal Polek

(Hof)
Polskie siatkarki wywalczyły brązowy medal mistrzostw Europy. W decydującym spotkaniu rozegranym w Łodzi wygrały z Niemkami 3:0 (25:16, 25:19, 25:23). W meczu o złoto Włoszki pokonały Holenderki 3:0.

To jedenasty krążek „złotek” w historii ich startów w czempionacie Starego Kontynentu. Po raz ostatni na podium stały w 2005 roku. W Chorwacji sięgnęły po złoto.

Agnieszka Bednarek-Kasza została wybrana najlepszą serwującą mistrzostw. Za najlepszą zawodniczkę (MVP) turnieju uznano Holenderkę Manon Flier.

Niedzielny pojedynek o brązowy medal Polki rozpoczęły w znakomitym stylu. Po skutecznym bloku objęły prowadzenie 1:0, a chwilę później miały już cztery punkty przewagi. Niemki doprowadziły jeszcze do remisu 11:11, ale później Polki całkowicie zdominowały grę.

W drugiej partii nasze zwodniczki tylko na chwilę oddały inicjatywę. Na początku seta przegrywały 1:2. Było to pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie Niemek.

Trzeci set był najbardziej wyrównany. Polki rozpoczęły go od prowadzenia 1:0. Do pierwszej przerwy technicznej miały dwa (8:6), a do drugiej jeden (16:15) punkt przewagi. W tym czasie Niemki dwukrotnie doprowadzały do remisu (14:14, 15:15).

Przy prowadzeniu biało-czerwonych 22:20 Agnieszka Bednarek-Kasza zdobyła punkt po asie serwisowym. Nie był to jednak koniec emocji. Dwa kolejne punkty dopisały bowiem do swojego dorobku Niemki (23:22). Kolejnych błędów Polki w tym meczu już nie popełniły. Dwa kolejne punkty zdobyły po atakach Anny Barańskiej, po których mogły już się cieszyć z wywalczenia brązowego medalu.

Polska – Niemcy 3:0 (25:16, 25:19, 25:23).
Polska: Anna Barańska 13, Katarzyna Gajgał 11, Milena Sadurek-Mikołajczyk 2, Aleksandra Jagieło 16, Agnieszka Bednarek-Kasza 7, Joanna Kaczor 15, Mariola Zenik (libero) oraz Paulina Maj 0.
Niemcy: Kathleen Weiss 0, Heike Beier 7, Christiane Furst 6, Margareta Kozuch 13, Maren Brinker 11, Corina Ssuschke 4, Kerstin Tzscherlich (libero) oraz Lisa Thomsen 0, Lena Moellers 0.

Po meczu powiedzieli
Trener reprezentacji Polski Piotr Makowski:
– Kilkuletnia praca trenera Guidettiego jest już widoczna. Zespół Niemiec gra coraz lepiej, czego potwierdzeniem był występ na tym turnieju. Z pewnością należą im się gratulacje za grę podczas tych mistrzostw. Jeżeli chodzi o mnie, to dzisiejsze zwycięstwo i końcowy wynik chciałbym przede wszystkim zadedykować Jerzemu Matlakowi i jego żonie. To zespół trenera Matlaka i jego sukces. Druga dedykacja jest dla naszych siatkarzy, którzy po zdobyciu mistrzostwa Europy nie zapomnieli o nas. Życzyli nam tego samego i cały czas zagrzewali do walki. Trzecia dedykacja jest dla tych, którzy zaczęli już mówić, że ja się na tych mistrzostwach lansuję i kreuję swoją osobę. Trzeba być idiotą, by myśleć, że na czyimś nieszczęściu można się kreować. Jeśli chodzi o plany na najbliższe dni, to dziś o 7.15 mam zajęcia z szóstą klasą w Pałacu Bydgoszcz. Bardzo je lubię i nie zamierzam z nich rezygnować. Trening w klubie najprawdopodobniej poprowadzę jutro.

Kapitan reprezentacji Polski Anna Barańska: – Ten medal chciałabym zadedykować trenerowi Jerzemu Matlakowi i jego żonie. Wiem, że są osoby, które nie wierzyły w nas i nie dawały nam szans na wywalczenie medalu. Byli jednak też tacy, którzy cały czas dodawali nam wiary w siebie. Należeli do nich nasi kibice, którym chciałabym bardzo podziękować za wsparcie podczas turnieju. Podziękowania należą się też wszystkim koleżankom i trenerowi Makowskiemu, który w bardzo trudnym momencie zastąpił pierwszego szkoleniowca. Dla mnie to pierwszy medal mistrzostw Europy. Bardzo się z niego cieszę. Ten medal to także dobry prognostyk na przyszłość. Zespół jest dopiero w trakcie budowy. Jeśli do gry wróci jeszcze kilka doświadczonych zawodniczek, to powinien być jeszcze silniejszy.

* * * * *

Polska w półfinale przegrała w Łodzi z Holandią 1:3 (11:25, 15:25, 25:20, 20:25).

* * * * *

Włoszki pokonały Holenderki 3:0 (25:16, 25:19, 25:20) w meczu o złoty medal. Podopieczne Massimo Barboliniego obroniły tytuł wywalczony przed dwoma laty w Belgii i Luksemburgu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto