Dwóch uczniów postanowiło wybrać się na wagary. Zobaczyli jednak, że drzwi wejściowe są zamknięte, a obok stoi jedna z pracownic placówki. Wpadli więc na pomysł by wyskoczyć na podwórze przez okno. Nie wzięli jednak pod uwagę, że znajduje się ono na wysokości 4 metrów na ziemią. Kiedy patrol szkolny przyjechał na miejsce karetka właśnie opatrywała rannych chłopców. Jeden z nich miał złamane obie nogi, drugi jedną. Obaj odpoczną teraz od nauki, ale w szpitalu.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?