Idea WoshWosh zrodziła się z potrzeby. Martyna szukała miejsca, gdzie mogłaby naprawić swoje ukochane obuwie. Po długich poszukiwaniach doszły do wniosku, że takich firm w Polsce brakuje i może trzeba samemu otworzyć nietuzinkowy biznes.
Zaczęła więc czytać, szukać w internecie rozwiązań i szkolić się we własnym zakresie. Na początku zajmowała się butami znajomych i uczyła się fachu poprzez testowanie.
Dziś firma zajmująca się kompleksową pielęgnacją obuwia. Czyści, odnawia i customizuje, wszystko po to by nie kupować nowych, a jak najdłużej cieszyć się butami, które mogą służyć wiele sezonów. Co ważne dzisiaj Martyna jest liderem technologicznym w tym obszarze. Gdy w Polsce ktoś chce zdobyć wiedzę na temat pielęgnacji butów z dużym prawdopodobieństwem trafi na szkolenie prowadzone przez właścicielkę WoshWosh lub pojawi się na jednej z wielu konferencji na których występuję. Teraz odnalazła się w nowej, nieoczywistej roli. Mimo, że teoretycznie zakłady szewskie to konkurencja dla firmy, to WoshWosh pomaga starszym kolegom po fachu. Niedawno pisaliśmy o trudnej sytuacji warszawskiego szewca, Pana Adama (więcej na ten temat tutaj: Kultowy zakład podupada. "Wspólnie dajmy pracę Panu Adamowi"). WoshWosh postanowiło przyłączyć się do szlachetnej akcji i oddać część swoich zamówień kultowemu rzemieślnikowi, o czym poinformowali na swojej stronie:
Czemu firma z Warszawy odniosła taki sukces? Przyczyn można szukać w wielu miejscach. Jednym z nich jest z pewnością duży nacisk na doskonalenie procesu, wprowadzenie nowoczesnych technologii i indywidualne podejście do klientów. W końcu każdy klient, każdy but, to inna historia. Poza tym pielęgnacja butów świetnie wpisuje się w modny dziś ruch "slow" i ekologiczne podejście do życia - dzięki takiej usłudze nie musimy wyrzucać milionów rzeczy, a możemy dbać o te, które najbardziej kochamy. To korzyść dla naszego portfela, ale przede wszystkim dla środowiska. Szacuje się, że rocznie na wysypiska trafia 300 milionów par butów, a czas rozkładu butów sportowych to nawet 1000 lat.
WoshWosh Warszawa
Drużyna WoshWosh nie boi się wyzwań, a na co dzień trafiają tu rozmaite buty - od klasycznych adidasów, aż do par za kilka tysięcy złotych. Czasami zdarza się jednak, że nie da się już uratować ukochanych przedmiotów. I w takim przypadku, jeżeli jakaś naprawa ma doprowadzić do znacznego zniszczenia obecnego wyglądu buta albo może niekorzystnie wpływać na użyteczność, zostaniecie o tym poinformowani, a buty zostaną naprawiane "na waszą odpowiedzialność" lub nie będą przyjęte.
Cena usługi zależy od stanu obuwia, nie ma konkretnego cennika. Najmniej zapłacimy tutaj 19 zł za drobne naprawy. Większość butów wymaga jednak czyszczenia i odpowiedniego zabezpieczenia. Średnia cena "zabiegu", który pozwoli Wam cieszyć się butami znacznie dłużej to kilkadziesiąt złotych.
I chociaż w samej Warszawie podobnych punktów otworzyło się już kilkanaście - co istotne to WoshWosh było pierwszym miejscem, które zajmowało się profesjonalnym customem i naprawą obuwia. Dzisiaj możecie odnowić swoje buty w Warszawie na ul. Solec 81b lub wysłać je pocztą.
O początkach WoshWosh przeczytasz w naszym wywiadzie z 2015 roku: WoshWosh, Warszawa. Te dziewczyny ze starych butów uczynią "nówki sztuki" [rozmowa naszemiasto.pl]
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?