Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wstrząsający spot ma uczyć wyobraźni

OBAR
Marcin Kupiecki pomaga zrozumieć motocyklistom ryzyko związane z szybką jazdą
Marcin Kupiecki pomaga zrozumieć motocyklistom ryzyko związane z szybką jazdą Fot. Ola Braciszewska
Jadące z dużą prędkością ulicami Konina motocykle, a chwilę potem migawka leżącego na środku jezdni rozbitego motoru, przy którym na wózku inwalidzkim siedzi młody mężczyzna - to tylko początek wstrząsającego spotu zainicjowanego przez Fundację "Podaj dalej" w Koninie.

- Nie chodzi o to, żeby straszyć, ale żeby pobudzać wyobraźnię. To, że umiemy jeździć, nie wystarczy. Potrzebna jest umiejętność przewidywania sytuacji i hamulec w głowie. Tego ma uczyć ten spot - mówi Zuzanna Janaszek- Maciaszek, prezes Fundacji "Podaj dalej" w Koninie. - Udało nam się już zainteresować nim portale motocyklowe i media ogólnopolskie. Jest on też pokazywany przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego podczas spotkań z kierowcami, którym zredukowano punkty karne - dodaje Janaszek-Maciaszek.

Słoneczne, ciepłe dni i suche jezdnie sprzyjają motocyklistom. Brawura, brak wyobraźni i szybka jazda często kończą się tragicznie. Wielu motocyklistom, którym udało się przeżyć upadek z motocykla, dziś siedzi na wózkach inwalidzkich. Tak było w przypadku Marcina Kupieckiego z Konina, który jest pomysłodawcą spotu pod hasłem "Nie zamieniaj jednośladu na wieloślad". - Chciałbym, żeby dzięki temu filmowi było chociaż o kilka procent mniej wypadków - mówi Kupiecki.

Marcin Kupiecki na motocyklu spędził wiele dni. Feralnego dnia przed ponad dwoma laty, jadąc z dozwoloną prędkością, wjechał na świeżo wyremontowaną drogę, na której był piasek. Wpadł w poślizg i zatrzymał się na latarni. - Była to po części moja wina i po części wina warunków na drodze - mówi Marcin.

Chłopak złamał kręgosłup. Jego świat się zawalił. Kiedy przybity wypadkiem był jeszcze w szpitalu, przyjechał do niego doradca pierwszego kontaktu z Fundacji "Podaj dalej". - Dowiedziałem się, jak dalej żyć, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Teraz pływam, trenuję koszykówkę i nadal jestem motocyklistą. Moi koledzy jeżdżą na dwóch kołach, a ja na czterech. Jeżdżę teraz na quadzie - opowiada Marcin Kupiecki.

Takich osób jak Marcin jest wiele. Jak mówi Marek Bystrzycki z "Podaj dalej", część z nich udaje się przekonać do kontynuowania aktywnego trybu życia. Niestety, nie wszystkich. - Od kilku miesięcy próbujemy trafić do chłopaka, który tak jak Marcin jest po wypadku na motocyklu. Nie możemy z nim racjonalnie porozmawiać, bo cały czas nie pogodził się z tym, że nie będzie już chodzić - mówi Marek Bystrzycki.

Spot ma zapobiegać tego typu ludzkim tragediom. Jest on przede wszystkim ostrzeżeniem przed tym, co może się stać.

- Nie jesteśmy w stanie wyeliminować wypadków motocyklistów, ale może w jakiś sposób pomożemy zmniejszyć ich liczbę - mówi Marcin Kupiecki. - Chcielibyśmy, żeby był on wszędzie pokazywany, również na telebimach, gdzie codziennie przejeżdżają setki kierowców. Znajomi motocykliści mówią, że ten spot to bardzo dobry pomysł, który daje do myślenia!

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto