Wyjątkowo sprawny niepełnosprawny mistrz Tekkena

Dziś jest jednym z trzech najlepszych w Polsce zawodników grających w grę Tekken, wymagającą nie lada sprawności manualnej. Adam Gajda pochodzi z Opola. Niedawno przeprowadził się do Łodzi, mieszka u przyjaciół, również miłośników tej gry.

- Nie mam dłoni, mimo to jestem bardzo zręczny - opowiada. - Ludzie się dziwią, gdy widzą, że potrafię pisać, zawiązać sobie buty czy zapiąć guzik. Brak dłoni to najprawdopodobniej skutek grypy, na którą zachorowała moja mama, gdy była ze mną w ciąży. Zupełnie nie przejmuję się swoją niepełnosprawnością.

Adam Gajda ma 25 lat. Lewej dłoni nie ma wcale, u prawej ręki są tylko dwa palce. Gdy miał 10 lat, zrobiono mu przeszczep palca ze stopy do dłoni. Na więcej takich operacji się nie zgodził.

- Nie ma rzeczy, której nie mógłbym zrobić, więc po co miałem się bardziej okaleczać - mówi.

- Adam jest jednym z najlepszych graczy w Polsce - opowiada jego kolega Mateusz Skrok. - Na czterech ostatnich turniejach zajął pierwsze miejsce.

Adam i Mateusz wraz ze znajomymi są organizatorami ogólnoeuropejskiego turnieju w Tekken, który odbędzie się 6 grudnia w Manufakturze. Adam ma nadzieję, że go wygra.

- Już raz grałem z jednym z najlepszych zawodników w Europie, który nie wierzył, że ktoś bez dłoni może w ogóle grać na padzie - mówi. - Bardzo się zdziwił, gdy z nim wygrałem.

Gdy chłopak prezentuje swoje umiejętności, jego ręka błyskawicznie ślizga się po przyciskach pada. W ciągu sekundy potrafi 6 razy przycisnąć kombinację 3 klawiszy.

- Szybkość jest niezwykle istotna, bo w grze liczą się ułamki sekund - opowiada. - Ważna jest też wyobraźnia. Dziennie gram około 2-3 godzin, a na spotkaniach ze znajomymi nawet po 10.