Wypadek na przejeździe robił wrażenie. Dwie sprzężone lokomotywy, choć rozpędzone jedynie do 30 km/h, uderzyły z całym impetem w volvo stojące na środku przejazdu. Samochód był pchany przez kilkadziesiąt metrów, a na końcu się zapalił. Kolos (pociąg) wyszedł z wypadku bez szwanku, pojazd musiała rozcinać straż pożarna. Inaczej nie udałoby się wydostać kierowcy.
W środku nie było kierowcy a manekin. Całość działa się na przejeździe nieopodal stacji Warszawa Praga. Było to wydarzenie przygotowane przez PKP, żeby pokazać co dzieje się, gdy kierowca nie zachowa należytej ostrożności. Kolejarze podają, że 99 proc. wszystkich zdarzeń na przejazdach wynika z niewłaściwych decyzji osób "za kółkiem". Maszyniści praktycznie nie mają szans na reakcję.
Symulację robimy, żeby pokazać do jakiej tragedii może doprowadzić podstawowy błąd popełniany przez kierowców: ignorowanie znaku "stop", wjeżdżanie pod opadające rogatki czy taranowanie rogatek - tłumaczy nam Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
- Zawsze możemy tego uniknąć. Wystarczy się zatrzymać przed przejazdem i upewnić się, że na torach nie ma żadnego pojazdu. I że nie jedzie pociąg. Będziemy bezpieczni my oraz pasażerowie pociągów - dodaje.
Żółta naklejka ratuje życie
PKP Polskie Linie Kolejowe wydarzeniem na przejeździe podsumowały akcję "Żółta naklejka". Rok temu na wszystkich przejazdach pojawiły się specjalne tabliczki. Po wewnętrznej stronie krzyży św. Andrzeja znajduje się:
- indywidualny numer przejazdu
- numer alarmowy 112
- numery telefonów do służb technicznych.
W czasie zgłoszenia sytuacji alarmowej - pod numerem 112 - wystarczy podać indywidualny numer przejazdu, aby dyspozytor wiedział gdzie jesteśmy. W ciągu ostatniego roku odebrano ponad 800 takich zgłoszeń. W 78 przypadkach udało się zapobiec tragedii.
- Samochód ciężarowy z cysterną pełną gazu wywraca się obok toru. Inny kierowca korzystając z numeru znajdującego się na przejeździe dzwoni pod 112, a tam dyspozytorzy do kolejarzy. Wstrzymujemy ruch. Przejeżdżający pociąg nie uderza w cysternę - relacjonuje jedno ze zdarzeń Mirosław Siemieniec. - Pod Szczecinem wypadek na przejeździe. Wykoleja się jeden człon jednostki, samochód utknął na przejeździe. Z naprzeciwka ma nadjeżdżać pociąg pośpieszny. Dzięki informacji żółtej naklejki dyżurna ruchu w ostatniej chwili zatrzymała pociąg - opowiada.
POLECAMY TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?