Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Słowacji: Trzech kierowców aresztowanych. "Polacy jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca"

MJ
Wypadek na Słowacji: Nie milkną echa tragicznego wypadku na Słowacji spowodowanego przez Polaków w luksusowych samochodach. Media u naszych sąsiadów mocno krytykują zachowanie kierowców porsche, mercedesa i ferrari. "Jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca"  - pisze jeden ze słowackich portali.
Wypadek na Słowacji: Nie milkną echa tragicznego wypadku na Słowacji spowodowanego przez Polaków w luksusowych samochodach. Media u naszych sąsiadów mocno krytykują zachowanie kierowców porsche, mercedesa i ferrari. "Jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca" - pisze jeden ze słowackich portali. Polícia Slovenskej republiky/Facebook
Wypadek na Słowacji: Wszyscy trzej kierowcy, którzy ścigali się na drodze na Słowacji luksusowymi samochodami, zostali aresztowani. Sąd początkowo aresztował tylko jednego, ale po rozpatrzeniu odwołań, za kratki trafili pozostali za spowodowanie tragicznego śmiertelnego wypadku w Dolnym Kubinie. Kierowcy porsche, mercedesa i ferrari "jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca" - pisze jeden ze słowackich portali. Słowacja. Sąd wydał decyzję o areszcie dla Adama S., który jechał żółtym ferrari, Łukasza K., który czarnym mercedesem jechał na czele pędzącej kolumny oraz Marcina L., kierującego porsche, który czołowo zderzył się ze skodą, prowadzoną przez 57-letniego Słowaka. Zginął.

Wypadek na Słowacji: Trzej Polacy aresztowani

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z WYPADKU

Po wypadku luksusowych aut w okolicach miejscowości Dolny Kubin na Słowacji do aresztu jako pierwszy trafił 42-letni Marcin L., który siedział za kierownicą porsche. Dwaj pozostali mężczyźni - 27-letni kierowca ferrari Adam Sz. i 26-letni kierowca mercedesa Łukasz K. - początkowo mieli odpowiadać przed sądem z wolnej stopy. Ale w środę, 10 października, sąd w Słowacji uwzględnił odwołanie prokuratury i zostali aresztowani.

Wypadek na Słowacji: Sąd na Słowacji zdecydował w czwartek o areszcie dla kierującego porsche 42-letniego Marcina L., który oskarżony jest o spowodowania śmieci 57-latka - pisze Wirtualna Polska. Adam Sz. i Łukasz K - kierowcy dwóch pozostałych sportowych samochodów, które brały w wyścigu w okolicy Dolnego Kubina, także zostali aresztowani. Stało się tak po zażaleniu prokuratury.

Prokuratura wnioskowała o areszt dla całej trójki Polaków, argumentując to obawą możliwego kontynuowania czynów karalnych oraz ucieczką. Prokurator Marcela Szuvadova złożyła zażalenie na tę decyzję, które rozpatrzył Sąd Okręgowy w Żylinie.

Według słowackiego serwisu informacyjnego tvnoviny.sk., na który powołuje się natemat.pl, Adam Sz. przed laty w wypadku samochodowym miał stracić matkę. Obecnie jest przedsiębiorcą z branży biopaliw. Jego rodzina posiada również drukarnię w Poznaniu.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z WYPADKU

Polacy spowodowali śmiertelny wypadek na Słowacji

Do wypadku z udziałem Polaków doszło w niedzielne popołudnie w okolicach miejscowości Dolny Kubin na Słowacji. Trzech Polaków jadących ferrari, porsche i mercedesem urządziło sobie wyścig. Niestety kierowca porsche wyprzedzając jedno z aut, nie zdołał powrócić na swój pas jezdni i czołowo zderzył się z jadącą z naprzeciwka skodą fabią. Zderzenie okazało się śmiertelne dla 57-letniego mężczyzny. Jego żona oraz syn zostali poważnie ranni.

- Chcemy, aby wszyscy zatrzymani kierowcy trafili do aresztu - mówił Wirtualnej Polsce Radko Moravčík z policji w Żylinie na Słowacji. Jak pisze portal - "Polacy zostali doprowadzeni już na salę rozpraw, gdzie sąd zdecyduje o ich dalszym areszcie".

Kierowcy wszystkich trzech luksusowych samochodów trafili do aresztu. 42-latkowi z porsche grozi od 2 do 5 lat więzienia, a kierowcom ferrari i mercedesa od 6 miesięcy do 3 lat za kratami. Pierwszy, to według informacji RMF24 Adam Sz. (27 l.) syn biznesmena z Wielkopolski. Auto należało do jego ojca. Drugi to jak ustalił dziennik.pl Łukasz K. (26 l.) dziennikarz motoryzacyjny ForzaMagazine i Cars & Coffee Poland, który mercedesa wypożyczył.

Do sprawy odniósł się również konsul RP, który portalowi gazeta.pl powiedział, że trzecim kierowcą jest Marcin L.

Jak dodał:

– Dopóki nie wiemy, z jakiego artykułu kodeksu karnego Słowacji będą odpowiadać, ciężko określić, jaka grozi im kara – cytuje gazeta.pl konsula RP w Bratysławie.

Jacek Doliwa poinformował również, że mężczyźni pochodzą z Gdańska, Poznania i Warszawy.

Przedstawiciele Mercedes-Benz o tragicznym wypadku na Słowacji

– W zdarzeniu uczestniczył dziennikarz, któremu użyczyliśmy auto do testów z z parku prasowego – tu nie ma czego dementować, bo to standardowa i przyjęta forma współpracy z mediami motoryzacyjnymi – powiedziała brd24.pl dr Ewa Łabno-Falęcka, dyrektor ds. Komunikacji i Relacji Zewnętrznych Mercedes-Benz Polska. Jak dodała - Mamy – szczerze mówiąc – różne doświadczenia dotyczące sposobów użytkowania naszych aut przez redakcje. Ale jeszcze nigdy nie doświadczyliśmy takiej brawury jazdy naszym autem użyczonym dziennikarzowi.

Do sprawy odniósł się również Tomasz Mucha z niemieckiej firmy motoryzacyjnej:

– Samochód był użyczony na określonych przez nas warunkach i przekazany dziennikarzowi do tego, by pokazał jak on wygląda, czym się charakteryzuje i przybliżył go potencjalnym nabywcom. Zastrzegamy, że auta nie mogą być wykorzystywane do swego rodzaju wyścigów rajdowych – powiedział Fakt24 Tomasz Mucha z Mercedes-Benz Polska.

Koszmarny wypadek na Słowacji: Polacy w porsche, ferrari i mercedesie ścigali się. Zginął Słowak ZDJĘCIA + WIDEO Z KAMERKI SAMOCHODOWEJ

TRAGICZNY WYPADEK NA SŁOWACJI

Tragiczny wypadek na Słowacji

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z WYPADKU

Wypadek w okolicach Dolnego Kubina: Słowackie media nie szczędzą słów krytyki

Słowackie media nie szczędzą słów krytyki po niedzielnym wypadku, spowodowanym przez wyścig, jaki zorganizowali sobie polscy kierowcy luksusowego mercedesa, porsche oraz ferrari. W wyniku czołowego zderzenia zginął 57 letni mężczyzna, Stefan O., kierujący skodą fabią. Pozostali pasażerowie - 50 - letnia żona oraz 21 - letni syn, zostali ranni.

Jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca – podaje portal podkapotou.sk cytowany przez Wirtualną Polskę. Czeski portal expres.cz komentuje natomiast, że "w tym przypadku Policja będzie bezkompromisowa", a SME.sk pisze o "nieodpowiedzialnym polskim kierowcy, którzy spowodowali tragiczny wypadek".

Gazeta.pl cytuje także portal SME.sk, podający informację, że na policyjnym parkingu pojawili się "znajomi piratów drogowych w innych luksusowych samochodach". - To młodzi ludzie, pewnie dzieci jakichś milionerów, jeżdżą tu jak głupi - powiedziała kobieta cytowana przez SME.sk.

Dziennikarze Faktu pojechali na Słowację, gdzie mieszkał Stefan O., który zginął w fatalnym wypadku na Słowacji. Odtworzyli jego ostatnie chwile. W niedzielę, 30 września pan Stefan z żoną Emilią (50 l.) odwozili syna Michała (21 l.) do Żylina, gdzie zaczął studia. Pani Emilia siedziała z tyłu a Michał obok ojca.

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wypadek na Słowacji: Trzech kierowców aresztowanych. "Polacy jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca" - Dziennik Zachodni

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto