- Bardzo wyraźnie widać to w naszym lokalu - mówi Jan Sidoruk, menedżer klubu "Archiwum" przy ul. Radziszewskiego. - W ciągu ostatnich dni ruch znacznie się zmniejszył, a poza tym już w czwartek zamkniemy lokal i otworzymy go dopiero w poniedziałek wielkanocny. Klientów i tak nie ma, a pracownikom też należy się kilka dni urlopu więcej - dodaje.
Najwcześniej, bo już dzisiaj, do domu mogą wrócić studenci KUL i Politechniki Lubelskiej. Na uniwersytecie ferie potrwają do 6 kwietnia, a na PL o jeden dzień dłużej. Część żaków zrobiła sobie wolne już wcześniej.
- Na dobrą sprawę dzisiaj mam tylko jeden wykład, więc z Lublina wyjechałam już w poniedziałek. Wykładowcy nie robią nam wielkich problemów z tego powodu - oznajmiła Milena, studentka II roku kulturoznawstwa KUL.
Na UMCS i Uniwersytecie Medycznym przerwa rozpocznie się w czwartek, 1 kwietnia, a na Uniwersytecie Przyrodniczym - dzień później. Żacy z tych uczelni wrócą do Lublina 7 kwietnia, za wyjątkiem UMCS gdzie zajęcia rozpoczną się już 6 kwietnia.
W Lublinie mieszka ponad 330 tys. osób, a samych studentów jest ponad 80 tys. Nie dziwi więc, że po ich wyjeździe miasto pustoszeje. - Od razu więcej miejsca w autobusach się robi, a i wreszcie jest gdzie zaparkować samochód - komentuje Natalia, mieszkanka Lublina.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?