O tym, że "Solidarność" chce uderzyć w sklepy, które przed niedzielą z zakazem handlu są otwarte do godziny 24 w soboty oraz tuż po północy w nocy z niedzieli na poniedziałek, informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Związkowcy wystosowali list otwarty do minister Rafalskiej, w którym napisano, że nie istnieje żaden interes prawny lub związany z użytecznością społeczną, aby placówki handlowe były otwarte w godzinach przypadających bezpośrednio przed dniem ustawowo wolnym od pracy oraz w godzinach przypadających bezpośrednio w dniu po obowiązywaniu zakazu.
Według "Solidarności" zakaz handlu powinien obowiązywać od godziny 22. w sobotę do godziny 5. rano w poniedziałek. Elżbieta Rafalska odniosła się do propozycji związkowców na antenie radiowej "jedynki". - Część propozycji "Solidarności" będzie uwzględniona w nowelizacji, nad którą pracujemy. Faktycznie jest tak, że niektórzy pracodawcy nadinterpretują przepisy, jakie wprowadziliśmy i ta nadinterpretacja nie jest zgodna z naszymi intencjami - powiedziała w audycji szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Minister uściśliła, że w dużej mierze tyczy się to niedzielnych placówek pocztowych, czyli popularnych "Żabek". W nowelizacji ustawy Rafalska planuje wprowadzić zapis o placówkach z przeważającą działalnością pocztową. Oznacza to, że kiedy ustawa wejdzie w życie, "Żabki" nie będą już mogły świadczyć usług na prawach poczty. Jeżeli popularna sieć nie znajdzie kolejnego sposobu na obejście przepisów, Polacy będą mogli zapomnieć o niedzielnych zakupach w małych sklepikach z zielonym logo.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?