Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żale Polaków w internecie. Chwilowa moda?

gonzo19
gonzo19
Przywrócenie programu Disco Relax na antenę Polsatu, prośba o koncert Tokio Hotel czy likwidacja obowiązkowej matematyki na maturze – internet kipi od petycji.

Do serwisów, gdzie publikowane są rozmaite petycje, można zaliczyć portale społecznościowe i fora internetowe. Powstał też specjalny serwis Petycje.pl. Najczęściej pojawiają się petycje interwencyjne.

Przykładowo parafianie z Inowrocławia chcą pozostawienia na stanowisku dotychczasowego proboszcza. Z kolei ponad 1,3 tys. osób podpisało się już pod petycją o zniesienie obowiązkowej matematyki na maturze, a ponad tysiąc internautów domaga się od telewizji Polsat ponownej emisji telenoweli… „Zbuntowany Anioł”.

Akcja - uwolnić piątek!

W internecie można też znaleźć petycję o wpisanie nieswoistych zapaleń jelit na listę chorób przewlekłych, ochronę wilka szarego w Polsce, likwidację walk psów, większej ilości filmów z Bollywood w telewizji. Ponad 800 osób podpisało się pod petycją do Ministerstwa Pracy, aby Polacy w piątek pracowali… tylko do godziny 13.00.

– Ludzie zawsze lubili się skarżyć. Kiedyś adresatem takich skarg był Komitet Centralny PZPR, potem Rzecznik Praw Obywatelskich, a teraz stał się internet – uważa prof. Janusz Czapiński, psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Petycje mogą też dotyczyć konkretnych miejsc i wydarzeń. Internauci chcą na przykład pozostawienia w spokoju terenów dawnej fabryki Norblina na Woli. Mieszkańcy Bytomia domagają się od prezydent Warszawy oddania pomnika lwa, a mieszkańcy placu Wilsona opowiadają się z kolei, aby ich w ich okolicy było mniej banków, a więcej kawiarni i lokali gastronomicznych.

Petycje nie mogą być tylko wirtualne

– Moim zdaniem takie petycje nie zdają egzaminu. Dla internauty ważne jest, że kliknął „za” petycją, ale nie ma to tak naprawdę żadnego przełożenia na skuteczność – uważa prof. Czapiński.

Chociaż nie lekceważy internetowych petycji, to uważa, że mają one dopiero wtedy sens, jeśli osoby, które je popierają, angażują się na rzecz zmian w prawdziwym świecie, a nie tylko wirtualnym. – Jeśli to ma być protest obywatelski, to nie powinien kryć się w zakamarkach internetu – dodaje profesor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto