To miała być intensywna znajomość. 60-letni mężczyzna z gminy Karczew zaprosił poznaną chwilę wcześniej kobietę do swojego mieszkania. Zaoferował jej nocleg, jednak rano - gdy się obudził - nie było już nie tylko 31-latki, ale także portfela i telefonu komórkowego. Kobieta okazał się oszustką.
Mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Podejrzaną znaleziono na ulicy, niedaleko domu w którym spędziła ostatnią noc. Przyznała się do winy. Udało się odzyskać pieniądze (800 złotych) oraz telefon komórkowy. Okazało się, że oszustką jest 31-letnia mieszkanka Warszawy. Miała już na koncie podobne przestępstwa. Tym razem zakończyło się happy endem, jednak policjanci przestrzegają przed „przygodnymi” znajomościami.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?