2 z 13
Poprzednie
Następne
Oto najbrzydsze i najbardziej kiczowate miejsca w Warszawie. Zgadzacie się?
Wjazd do Warszawy i hotel Lord
Zbliżmy się trochę do centrum. Hotel Lord to kiczowata wisienka ustawiona na torcie wszechobecnych dzikich reklam, bilboardów i brzydkiej architektury. Nigdzie indziej bijący tanim przepychem i podświetlony na dziesiątki kolorów hotel Lord nie pasowałby bardziej / mniej (niepotrzebne skreślić).