1 z 7
Następne
Owoce morza Warszawa. 7 nieoczywistych miejsc na kalmary, mule i krewetki, a także na rybę
Fat Buddha
To pierwsze miejsce tego typu na do tej pory klubowo-imprezowej ulicy Mazowieckiej. Zamiast do klubu ze śmierdzącą piwem podłogą wpadnijcie do dobrej restauracji z muzyką na żywo. Fat Buddha dzieli się na część dolną, restauracyjną i koktajlową na piętrze. na dole możecie zjeść kolację, na górze zapalić sziszę i napić się drinka. W menu dwa tatary z ryb (z łososia i tuńczyka), kalmary, krewetki w tempurze, łosoś w teriyaki. Nie są to może mule w białym winie, ale wierzcie mi, jedna wizyta w Fat Buddha przekona was, że świat nie kończy się na mulach.