Zieloni muszą wreszcie przerwać passę porażek

Przyszedł więc czas na przerwanie tej nadzwyczaj niekorzystanej passy. Okazją do tego jest dzisiejsze starcie w I lidze z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

W pucharowym meczu z Hetmanem, trener Baniak dał szansę gry młodym zawodnikom, którzy do tej pory występowali na boisku sporadycznie bądź wcale. Okazało się, że młodzież zielonych nie udźwignęła ciężaru odpowiedzialności. Gdyby co prawda poznaniacy w pierwszej połowie spotkania w Zamościu wykorzystali wszystkie dogodne sytuacje, wtedy nie byłaby potrzebna ani dogrywka, ani tym bardziej rzuty karne. Cóż, teraz pozostaje już tylko walka na pierwszoligowych boiskach.

– Do składu wracają piłkarze, którzy odpoczywali podczas meczu z Hetmanem, czyli Piotr Reiss, Tomasz Magdziarz, Paweł Ignasiński i Tomasz Bekas. Natomiast z kontuzjami nadal zmagają się Alain Ngamayama i Sebastian Przybyszewski. Wierzę, że wreszcie zagramy na miarę naszych możliwości, choć KSZO to bardzo wymagający rywal. Może nie ma tam wielkich nazwisk, ale jest tam wielu rosłych, wysokich graczy, z którymi będziemy musieli podjąć twardą walkę. Optymizmem napawa mnie fakt, że choć przegraliśmy mecze z ŁKS i Widzewem, to zebraliśmy wiele pozytywnych opinii o naszej grze. Mamy po tych wyjazdach niedosyt i będziemy chcieli poprawić sobie w sobotę humory – powiedział przed ligowym bojem z KSZO trener Bogusław Baniak.

Podczas pierwszego meczu Warty przy Drodze Dębińskiej z Dolcanem, na trybunach zjawiło się 2500 kibiców. Nie inaczej zapewne będzie też dzisiaj, bo kibice od kilku dni kupują bilety w przedsprzedaży.

– Liczymy, że w pojedynku z KSZO uda nam się przełamać słabszą passę. Zagramy na swoim boisku i przed własną publicznością, dlatego wierzę w korzystny rezultat – powiedział kapitan zielonych Tomasz Magdziarz.

Dzisiejszy pojedynek w popularnym „ogródku” rozpocznie się o godzinie 17. Aura z pewnością zachęca do wybranie się na ten ciekawy mecz.