Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złota 44. Apartamenty na "dachu Warszawy" i piętro wypoczynkowe z basenem [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Złota 44. Apartamenty na "dachu Warszawy" i piętro wypoczynkowe z basenem [ZDJĘCIA, WIDEO]
Złota 44. Apartamenty na "dachu Warszawy" i piętro wypoczynkowe z basenem [ZDJĘCIA, WIDEO] Szymon Starnawski
Najwyższy apartamentowiec w Unii Europejskiej zostanie oficjalnie otwarty w tym roku. Złota 44, po ośmiu latach od rozpoczęcia budowy, przekaże klucze pierwszym mieszkańcom. Teraz na budowie pracuje kilkuset robotników. Robią wszystko, by zdążyć na czas. Przyjrzeliśmy się ostatnim pracom przy prestiżowym wysokościowcu, którego wizytówką ma być piętro wypoczynkowe z basenem.

Złota 44 ma 192 metry wysokości, 52 piętra nad ziemią i powierzchnię całkowitą prawie 80 tys. mkw. Pod względem wielkości daje to pierwsze miejsce w Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o budynek mieszkalny. Prestiż mają zapewnić nie tylko wymiary, ale także wygląd. - Łatwo zaprojektować szklaną fasadę i na tym poprzestać, ale trzeba też myśleć o przyszłości. Mądrze zaprojektowane budynki to takie, które wykorzystując nowoczesne technologie redukują zużycie energii i emisję zanieczyszczeń. Tak też została zaprojektowana Złota 44 - jest nie tylko inżynieryjnym majstersztykiem, ale wykorzystuje także zasady zrównoważonego rozwoju i jest ekologiczna - mówi Daniel Libeskind, architekt budynku.

Drapacz chmur będzie złożony z 287 ekskluzywnych apartamentów, ale nim zostanie otwarty konieczne jest zakończenie wszystkich prac. Zajrzeliśmy do wieżowca, który stoi pomiędzy Złotymi Tarasami a hotelem Intercontinental. Gotowe jest już piętro 50., do którego zapraszani są klienci, chętni do nabycia apartamentu. Jak udało nam się dowiedzieć, sprzedana jest już prawie połowa lokali. - Prace wykończeniowe Złotej 44 koordynowane przez Warbud z dnia na dzień zyskują na intensywności. Docelowo na budowie będzie pracować jednocześnie ponad 500 osób - mówi Rafał Szczepański, Wiceprezes BBI Development S.A. - Jeszcze w tym roku rozpocznie się procedura przekazywania pierwszych apartamentów klientom - obiecuje.

Na 50. kondygnację szybka winda dociera w kilkanaście sekund. Każdy mieszkaniec dotrze bezpośrednio na swoje piętro zarówno z parteru i lobby, jak i z parkingów które zajmują piętra od -2 do 7. Miejsca na samochody, ale także rowery jest wystarczająco, aby każdy lokal mógł mieć swoje stanowisko. Apartamenty od 60 do 250 mkw. powierzchni kosztują 24-40 tys. za mkw. To sporo, ale trzeba wziąć pod uwagę lokalizację, a także wyposażenie budynku.

Wyposażenie, jak w pięciogwiazdkowym hotelu

Każdy lokal wyposażony jest w centrum sterowania. Za pośrednictwem dotykowego panelu możemy uchylać okna (nawet na 52. piętrze!), sterować oświetleniem, klimatyzacją itp. Do dyspozycji mieszkańców będzie też concierge oraz specjalna piwniczka na wina.

Apartamenty są w tej chwili wykańczane według ogólnie przyjętego projektu oraz zmian, które proponują właściciele. Na początku można wybierać spośród kilku propozycji wyglądu. Następnie ekipa remontowa wdraża uwagi przyszłych mieszkańców. W tej chwili na Złotej 44 pracuje między 300 a 500 osób. Największe działania trwają na ósmym piętrze, które ma być centrum wypoczynkowo-rozrywkowym całego budynku. Na powierzchni 1,4 tys. mkw. powstaje tam 25-metrowy basen, siłownia, gabinety masażu, sauna fińską i łaźnia parowa, kino z symulatorem do gry w golfa oraz otwarty taras z jacuzzi i pięknym widokiem na miasto. Wszystkie atrakcje będą sterowane automatycznie przez pracownika recepcji. Będzie on mógł włączyć jacuzzi lub ustawić saunę po telefonie od mieszkańca.

- Złota 44 to zupełnie nowy styl życia, który redefiniuje pojęcie luksusu na rynku nieruchomości w Polsce. Żaden inny budynek w Polsce nie oferuje mieszkańcom takiej jakości i ilości udogodnień - mówi Michał Skotnicki, Prezes BBI Development S.A.

Wieżowiec na rogu Złotej i Emilii Plater zaczął powstawać w 2008 roku. Wtedy głównodowodzącym była firma Orco, która już rok później przerwała pracę. Budynek osiągnął najwyższy punkt w 2013 roku, ale nie został skomercjalizowany - czyli wykończony i dostosowany pod ekskluzywnych klientów, gdyż Orco Property Group borykała się z trudnościami finansowymi. W połowie 2014 roku. drapacz chmur, który zdążył już się wpisać w krajobraz Warszawy został sprzedany konsorcjum firm: Amstar i BBI Development. Od tego czasu, czyli od półtora roku, trwają prace wykończeniowe. Kolejnym, wydaje się że ostatnim, terminem zakończenia wszelkich prac jest koniec 2016 roku. Jak zapewniają przedstawiciele dewelopera, tym razem inwestycji zapewnione zostało odpowiednie finansowanie, a wszystkie prace odbywają się zgodnie z założeniami.


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto