Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w organizacji ruchu na ulicy Puławskiej. Kierowcy narzekają na korki (ZDJĘCIA)

Agnieszka Łochowska
Agnieszka Łochowska
Od poniedziałku drogowcy zamknęli część jezdni na Puławskiej. Kierowcy od samego rana narzekają na większe korki w okolicy prac służb. W nowej sytuacji także piesi nie mają łatwego życia.

Ruch drogowy na ulicy Puławskiej został przełożony na jezdnię zachodnią. W kierunku Piaseczna poszerzono pasy i dzięki betonowym blokom oddzielono je od pasów w stronę centrum. Pas wschodni jest wyłączony z ruchu.

Od poniedziałku spore zmiany w organizacji ruchu na Puławskiej

Kierowcy uskarżali się dziś rano na większe niż zwykle korki w samym Piasecznie. Już po godzinie 6.00 trzeba było stać w tamtym rejonie ponad kwadrans. O 7.00 od Karczunkowskiej do Płaskowickiej kierowcy jechali już 35 min. Takiego korka nie było już dawno.

Korek w stronę Piaseczna jest uwarunkowany godzinami szczytu. Około godziny 11 samochodów było względnie niewiele.

Mieszkańcy tamtego rejonu nie mają łatwego życia. Wyjazdy z posesji znajdujących się wzdłuż ulicy Puławskiej w kierunku Piaseczna oraz z ulicy Tanecznej są częściowo zablokowane. Nie można z nich wyjechać na pasy w kierunku centrum.

Nie zadbano również o pieszych. Muszą oni pokonywać odległość między przystankami Sójki a Żołny po żwirze i błocie, gdyż nie ma chodników. Niemożliwe jest także legalne przejście na drugą stronę ulicy. Aby przejść przez ulicę Puławską, należy skorzystać z wiaduktu kolejowego lub przeprawiać się "wpław" - między samochodami.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto