„Światła miasta. Warszawski neon 1956-1963” to wystawa projektów neonów, odnalezionych niedawno w bunkrze Stefana Starzyńskiego. Przez wiele lat projekty niszczały w zapomnianym przez wszystkich schronie w Ogrodzie Krasińskich. Teraz przeżywają swoją drugą młodość.
Od środy do 21 września można je podziwiać w galerii plenerowej przy Krakowskim Przedmieściu, u zbiegu z ul. Traugutta. Każdy warszawiak, który się tam zjawi będzie miał szansę zapoznać się z niecodzienną kolekcją projektów powstałych na przełomie lat 50. i 60.
– To wystawa, która prezentuje bardzo ciekawą dokumentacje archiwalną, posiadającą ogromną wartość historyczną oraz artystyczną. Znajduje się w niej ponad setka projektów warszawskich neonów oraz reklam wielkoformatowych – mówi MM-ce Magdalena Pęzińska z archiwum urzędu miasta. - Ten fantastyczny materiał po wielu latach postanowiliśmy zwrócić przestrzeni publicznej. Wielu z neonów prezentowanych na wystawie już nie ma. Zostały zdemontowane lub zniszczone w latach 90., kiedy to nie doceniano ich walorów artystycznych. Oczywiście pozostało w Warszawie parę perełek, jak np. neon księgarni Stefana Żeromskiego w al. Solidarności czy neon Teatru Dramatycznego - dodaje Pęzińska.
Historia neonowej Warszawy
Rozwój takiej formy reklamowej jak neony nie byłby możliwy w Polsce, gdyby nie odwilż, która miała miejsce w 1956 roku. Przepisy, które wtedy powstały umożliwiały tworzenie i umieszczanie neonów w przestrzeni publicznej. Ze względu na panujący wtedy ustrój, ówczesna reklama nie miała charakteru komercyjnego. Neony miały byś elementem dekoracyjnym, który upodobnić miał Warszawę do zachodnich stolic europejskich.
Zobacz również:
Tu można malować graffiti. Drogowcy oznaczyli miejsca tabliczkami
Dworzec Wschodni w neonowej oprawie
Hoża: świetlny krwioobieg na ścianie budynku
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?