Ostatnio napisaliście w akcji „Kocham nasze miasto” o Bulwarach Straceńskich. Pojawiła się tam informacja, że są plany, by rozebrać betonowe koryto Potoku Straceńskiego. Ale po co? Będzie tak jak przedtem, gdy woda rozlewała się po bulwarach, zalewała okoliczne domy, płynęła ulicami. Potok jest bardzo zdradziecki. Kiedy pada deszcz, zamienia się w rwącą rzekę. Nieraz przecież po ulewie woda podchodzi pod same mostki. Dlatego obmurowano koryto. Bez tej przeszkody przy pierwszych opadach Bulwary Straceńskie znów byłyby zalane. Zrobiliby nowe place zabaw, które rzeczywiście są tam potrzebne i byłoby po nich. Pieniądze, które Ratusz chce przeznaczyć na rozebranie koryta, niech lepiej da na patrole straży albo policji.
mieszkanka straconki
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?