ZUS kupuje tylko to, czego naprawdę potrzebuje

W czasie ostatnich 12 miesięcy bydgoski ZUS ogłosił ponad 20 przetargów na wykonanie remontów oraz zakupy niezbędnego sprzętu.

Bydgoski ZUS na swoich stronach internetowych umieścił informacje o przetargach nieograniczonych na, m.in., klimatyzację oraz łączność telefoniczną. - Jak tak można? - denerwuje się Czytelnik "Expressu". - ZUS chce oszczędzać na wypłatach zasiłków chorobowych, kontroluje ludzi, a tu sobie klimatyzację i nowe telefony funduje! Trzeba zacząć od siebie! Najpierw ZUS niech u siebie poszuka rezerw, a potem niech zacznie ścigać innych.

Sprawdziliśmy tę informację i okazuje się, że przetarg (ogłoszony i rozstrzygnięty w 2008) na zakup klimatyzacji dotyczył sali operacyjnej w nakielskim ZUS-ie oraz pomieszczeń na poddaszu budynku przy ul. Andersa w Bydgoszczy. Natomiast, zamówienie publiczne w sprawie zapewnienia łączności telefonicznej (ogłoszone w 2008) dotyczy okresu od 1 stycznia do 31 grudnia br. Przetarg przeznaczony był dla operatorów, z którymi ZUS może podpisywać tylko krótkoterminowe umowy. Dlatego każdego roku ogłaszany jest nowy przetarg na obsługę istniejących linii abonenckich: miejscowych, analogowych i cyfrowych.

- Jakiekolwiek zamówienia ZUS mają zagwarantować prawidłową działalność urzędu, szczególnie obsługę klientów - wyjaśnia Alina Szałkowska, rzeczniczka bydgoskiego ZUS. - Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania wymogów instytucji publicznej. Jesteśmy też pracodawcą i musimy zapewnić odpowiednie warunki pracy.

Alina Szałkowska dodaje, że przez ostatni rok (od sierpnia 2008 do sierpnia 2009) bydgoski ZUS prowadził 24 postępowania przetargowe dotyczące m.in.: usług (wywóz nieczystości), wykonywania badań dodatkowych osobom ubiegającym się o świadczenia, zakupu materiałów eksploatacyjnych, remontu posadzki i niektórych pomieszczeń.(haw)