- Bardzo ciekawa sytuacja na węźle Kijewo. Na zdjęciu widać samochody stojące w korku - pod prąd - wobec prawidłowo zjeżdżających z Drogi Krajowej nr 10 na A6 w stronę Kołbaskowa. W momencie robienie zdjęcia nie było policji. Całkowity paraliż ruchu - mówi pan Adrian, który 18 lipca skontaktował się z naszą redakcją.
Do zdarzenia doszło po tym jak na autostradzie, tuż przed zjazdem na S3, w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego, rozbiły się trzy pojazdy osobowe.
- Dwie osoby dorosłe trafiły do szpitala ale nie miały poważnych obrażeń, były przytomne - informuje Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
ZOBACZ TEŻ:
Po kraksie policja zamknęła przejazd A6 w kierunku Kołbaskowa. Wielu podróżnych utknęło w zatorze. Ci, którzy mogli byli kierowani na Podjuchy i dalej ulicą Metalową do Radziszewa. Gorzej mieli tacy, którzy utknęli między węzłami, ale szczecińska policja zapewnia, że jazda pod prąd odbywała się pod kontrolą policji.
- 18 lipca w związku ze zdarzeniem drogowym o znamionach wypadku do którego doszło przed skrzyżowaniem dróg A6 i S3, funkcjonariusze wyznaczyli objazdy dla kierujących, natomiast kierowcom stojącym w zatorze drogowym, którzy nie mieli możliwości kontynuowania jazdy, umożliwiono wyjazd. Całość działań związanych z udrażnianiem ruchu była nadzorowana na bieżąco przez policjantów - informuje nas młodszy aspirant Ewelina Gryszpan, oficer prasowy KMP w Szczecinie.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?