Coraz więcej słupków na chodnikach w Bydgoszczy. "Samochody parkują pół metra od muru"

Ostatnio słupki pojawiły się gęsto na ul. Dworcowej.

Oto jedna z opinii na ten temat zamieszczona w mediach społecznościowych: - Utrudnić życie mieszkańcom, właścicielom firm, kurierom, taksówkarzom i ludziom niepełnosprawnym, to chyba zadanie dla Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. I to za nasze pieniądze, które właśnie wyrzucono w błoto, bo nikomu to nie służy. Tylko grupie miejskich fanatyków. Owszem zakaz jest, ale i tak będą słupki omijane przez ludzi, którzy na chwilę chcą podrzucić albo coś odebrać z Dworcowej. Musielibyście osłupkować cały świat albo czyhać z mandatem. Zapytam jeszcze, czy macie w planach słupki od Królowej Jadwigi w kierunku ulicy Matejki? Co na to prezydent Rafał Bruski? Czy można się spodziewać jego reakcji? Napisz zażalenie, powiecie. Właśnie piszę, a z tego co wiem inni napisali oficjalnie i zostali odrzuceni.

Pan Jerzy z ul. Gdańskiej pisze: - Ostatnio ustawiono na ulicy Gdańskiej słupki, aby kierowcy parkowali wzdłuż chodnika. Bardzo się ucieszyliśmy jako mieszkańcy, bo walczyliśmy z Zarządem Dróg o to 20 lat. Ale okazało się, że że pod nr 31, 33 na Gdańskiej nie ustawiono słupków, a samochody parkują nieraz pół metra od muru. Trudno przejść. Mieszkańcy zastanawiają się, czy zabrakło słupków, czy coś innego...

Niedawno głośno zrobiło się także o ulicy Cieszkowskiego. - Na perełce secesyjnej miasta wiercą chodniki i montuj te czarne metalowe słupki. Niszczą zabytkowe otoczenie, psuja kostkę, za którą wybulili kupę kasy - to inny wpis z mediów społecznościowych. - Wprowadzają chaos, bowiem jak wjedzie tam śmieciarka a za nią straż, pogotowie nie ma szans ani dojechać, ani przejechać. To skandal, krótko mówiąc.

Faktem jest, że na Cieszkowskiego parkowanie aut to wolna amerykanka. Ale okazuje się, że to nie są słupki mające hamować ten proceder.

- Na ulicy Cieszkowskiego wykonawca w ramach uszczelnienia Strefy Płatnego Parkowania, w miejscach, gdzie kierowcy notorycznie nieprzepisowo parkowali swoje samochody, chciał ustawić słupki. Tam zamiast słupków pojawią się niebawem donice blokujące parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych - zapowiada Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Słupki pojawiły się na ul. Dworcowej. Ustawiliśmy je w miejscach gdzie kierowcy parkowali pomimo zakazu zatrzymywania się. Kierowcy parkowali i zastawiali chodniki.

To, co pojawiło się na Cieszkowskiego, to... stojaki na rowery.