Z informacji, jakie do nas dotarły wynika, że 28 listopada 2021r. pacjent, znajdujący się w stanie zagrożenia życia, przewieziony przez ratowników medycznych do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wolsztynie, miał nie zostać przyjęty na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Ostatecznie transportowana przez pogotowie osoba trafiła do nowotomyskiego szpitala i tam zmarła. Jak udało nam się ustalić, pismo o wyjaśnienie tego zdarzenia wystosował Tomasz Przybylski, dyrektor nowotomyskiego szpitala, pytając o okoliczności rzekomej odmowy przyjęcia.
Dyrektor SP ZOZ w Wolsztynie odnosi się do sprawy
Jak do sprawy odnosi się Karol Mońko, dyrektor SPZOZ w Wolsztynie? Potwierdził on, że rzeczywiście taki pacjent trafił do SOR do Wolsztyna i jak stwierdził, po diagnozie, został przekazał do nowotomyskiego szpitala. Dyrektor wolsztyńskiej lecznicy poinformował nas również, iż otrzymał pismo od szefa nowotomyskiego SP ZOZ z prośbą o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, zmierzającego do ustalenia zgodności postępowania lekarza z aktualną wiedzą medyczną, przepisami prawnymi oraz interesem zdrowotnym chorego.
- Postępowanie wyjaśniające prowadzi Joanna Harbuzińska - Turek, dyrektor do spraw medycznych. Dzisiaj (w czwartek - przyp. red.) również podpisywałem pismo do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego o udostępnienie stenogramu nagrań
- informuje dyrektor, Karol Mońko.
Podkreślił również, że lekarz nie odmówił przyjęcia na SOR, a zadecydował o przewiezieniu pacjenta na oddział neurologiczny nowotomyskiego szpitala, ponieważ podejrzewał u niego udar. Zaprzecza też temu, że osoba ta nie została wcale przebadana.
- Zależy mi na uzyskaniu stenogramu nagrania z tego dnia, aby cały przebieg obsługi zgłoszenia dokładnie wyjaśnić. Cała sytuacja oparta jest teraz na relacji nowotomyskiego lekarza, przeciw lekarzowi wolsztyńskiej lecznicy. To słowo przeciwko słowu. Podkreślam, że zależy nam na wyjaśnieniu tego zdarzenia, bo chodzi o dobre imię naszego szpitala
- wyjaśnia dyrektor wolsztyńskiego szpitala.
K. Mońko poinformował nas również, że ordynator oddziału wewnętrznego SPZOZ w Wolsztynie potwierdził, że zachowanie lekarza na SOR-ze było odpowiednie. Jak dodał, pacjent miał też pozytywny wynik na koronawirusa.
Co na to nowotomyski szpital?
Dyrektor lecznicy w Nowym Tomyślu nie chce szeroko komentować tej sprawy. W rozmowie z nami podkreślił, że czeka na wyjaśnienia dotyczące tej sytuacji.
- Przebieg zdarzenia jest badany i do czasu zakończenia tych działań, nie chcę zajmować stanowiska
- podkreśla Tomasz Przybylski.
Czekamy również na odpowiedź z biura prasowego Wojewody Wielkopolskiego, który ma nadzór nad Centrum Powiadamia Ratunkowego. O nowych faktach będziemy Państwa na bieżąco informować na naszym portalu.
Zobacz także
- Czołowe zderzenie w Cichej Górze. Sześć osób poszkodowanych. Lądował LPR [ZDJĘCIA]
- Wypadek z udziałem trzech samochodów na autostradzie A2 pod Nowym Tomyślem [FOTO]
- Ceny za śmieci bez zmian. Selekt: "Nie ma możliwości różnicowania stawek opłat"
- Chciał umówić się z dzieckiem. Wpadł w pułapkę łowców. Trafi do więzienia?
- Kolekcjoner w Nowym Tomyślu- czyli akcja "Świeć Przykładem" Policji!
- Zimowe utrzymanie dróg w gminie Nowy Tomyśl! Ile przeznaczono pieniędzy?
Zobacz także:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?