Do Łodzi zaczynają przyjeżdżać szkolne wycieczki. Po otwarciu Orientarium i Mandorii w Rzgowie ten rejon stał się dla nich atrakcyjny

Propozycję szkolnej wycieczki do Łodzi otrzymali niedawno uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Radwanicach koło Wrocławia. Dwudniowa wycieczka ma się odbyć jesienią. Główną atrakcją ma być całodzienny pobyt w parku rozrywki Mandoria w Rzgowie, kolejnego dnia uczniowie mają zwiedzić Centrum Nauki i Techniki w EC1 oraz Manufakturę.

- Rodzicom na zebraniu propozycja się spodobała. Część nich była już wcześniej w Łodzi i uważają to za dobry pomysł – mówi jedna z matek.

Wycieczka do Łodzi to nowość w ofercie dolnośląskiego biura podróży Orinoko. Na pomysł wpadła Marta Gonschorreck, wrocławska pilotka wycieczek. Jak podkreśla z kilku przedstawionych opcji rodzice wybrali właśnie Łódź i Rzgów.

- To coś innego niż proponowałam do tej pory, a do tego stosunkowo blisko – mówi.

Podobne zalety okolic Łodzi widzą inni organizatorzy wycieczek szkolnych, który coraz częściej oprócz Krakowa, Warszawy czy Zakopanego, mają w ofercie Łódź. Do wyboru są wycieczki jednodniowe – takich jest większość – a także dwudniowe, zwykle łączące zwiedzanie Łodzi z pobytem w parku rozrywki w Rzgowie, termach w Uniejowie lub parku wodnym Suntago koło Mszczonowa.

Sporą ofertę wycieczek do Łodzi ma m. in. biuro podróży Wycieczkownia z Torunia. Jak wyjaśnia jej właściciel Karol Rzemykowski atrakcyjność Łodzi dla dzieci ostatnio bardzo wzrosła.

- Łódź nigdy nie kojarzyła się turystycznie, ale to się zmieniło ze względu na otwarcie dwóch obiektów: Mandorii w Rzgowie i Orientarium w Łodzi. Wokół tych dwóch miejsc można stworzyć atrakcyjny program wycieczki dla dzieci – wyjaśnia.

Jak dodaje wycieczki szkolne mają swoją specyfikę. Oprócz edukacyjnego zwiedzania obiektów historycznych lub przyrodniczych mali turyści muszą mieć też jakąś atrakcję. A Orientarium i Mandoria bardzo dobrze się do tego celu nadają.

- Zaletą jest też łatwy dojazd do Łodzi i bliskość autostrad – podkreśla Rzemykowski. Jego zdaniem Łódź bardzo dobrym miejscem na wycieczki jednodniowe dla szkół w promieniu do 200 km. - Pozwala to na sprawny dojazd i spędzenie 7-8 godzin na miejscu – wylicza.

Koszt wycieczki do Łodzi zależy od odległości i czasu pobytu. Jednodniowa wycieczka z Mazowsza przy większej klasie kosztuje około 150 zł, dwudniowa z Dolnego Śląska to około 500 zł. Do tego zwykle trzeba jeszcze doliczyć koszty biletów wstępu, np. do Orientarium z przewodnikiem w cenie 65 zł od dziecka.

Chętnych nie brakuje. Łódzka przewodniczka Elżbieta Pędziwiatr zauważyła przyrost wycieczek szkolnych już jesienią ubiegłego roku, zaś w tym roku w czerwcu wycieczek było tyle, że brakowało dla nich przewodników. Podobne trendy zauważono w Orientarium.

- Wcześniej do Łodzi zabierali uczniów nauczyciele - pasjonaci, zwykle geografowie i historycy. Na przykład XIX liceum z Warszawy przyjeżdża do Łodzi od 18 lat, nauczyciel pokazywał uczniom wododział i Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich – opowiada Pędziwiatr.

Jak dodaje Łódź jest bardzo ciekawa dla dzieci, choć jej atrakcje są wciąż zbyt mało znane.

Jednak brak tradycji szkolnych wycieczek niesie też ograniczenia. W ocenie ludzi z branży w Łodzi zbyt mało jest obiektów noclegowych odpowiednich dla szkolnych wycieczek – niezbyt drogich, ale bezpiecznych. Na przykład szkolne schronisko młodzieżowe ma w Łodzi tylko 120 miejsc.

- Jesteśmy nieprzygotowani dla turystyki szkolnej i senioralnej – ocenia Pędziwiatr.