Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom Literatury zostaje w starej siedzibie, ale jego formuła musi się zmienić. Doszło do porozumienia z miastem?

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Szymon Starnawski
Miasto spotkało się z przedstawicielami środowiska literackiego by wspólnie rozwiązać problem kryzysu, który pojawił się wokół Domu Literatury i Domów Pracy Twórczej na Krakowskim Przedmieściu. Wiemy, że siedziba zajmowana przez stowarzyszenie od siedemdziesięciu lat nie zostanie skomercjalizowana, ani zurbanizowana. Co zatem powstanie w Kamienicy Prażmowskich i Johna?

Dom Literatury zostaje?

W zamierzeniu miasta instytucja, która będzie zajmować przestrzeń kamienic Prażmowskich i Johna ma być “bardziej niż dotychczas otwarta na wszystkich twórców”. To jeden z głównych komunikatów i zapewnień jakie padły po spotkaniu do którego doszło z inicjatywy burmistrza Śródmieścia Aleksandra Ferensa. Uczestniczyli w nim organizacje literackie stolicy, a wśród nich Związek Literatów Polskich, Stowarzyszenie Unia Literacka, Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich, Polski PEN Club i Stowarzyszenie Pisarzy Polskich. W rozmowach uczestniczył także Tomasz Bratek, Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni powstanie trójstronny zespół, który zajmie się wypracowaniem szczegółowych rozwiązań dotyczących przyszłości Domu Literatury oraz sposobu funkcjonowania środowisk literackich w tym miejscu – czytamy w komunikacie ratusza.

Likwidacja czy konserwacja?

Rozwiązania tego typu są potrzebne, bowiem jak pisaliśmy niedawno, przyszłość Domu Literatury stanęła pod znakiem zapytania po tym, gdy miasto zdecydowało się na nieprzedłużenie umowy dzierżawy Fundacji Domu Literatury i Domów Pracy Twórczej. Zdaniem cytowanych przez Gazetę Wyborczą przedstawicieli tej instytucji, miało to oznaczać de facto likwidację siedziby organizacji wraz ze zbiorami, które znajdują się we wspomnianych kamienicach. Odmiennego zdania był jednak rzecznik prasowy burmistrza dzielnicy.

– Nie oznacza to konieczności opuszczenia budynków przez obecnych najemców. Po wykonaniu badań stanu technicznego oraz inwentaryzacji, przewidujemy podpisanie umów najmu w poszczególnych częściach budynków. Zakładamy, że zbiory znajdujące się w budynku również będą mogły być dalej tam udostępniane – tłumaczył nam Paweł Siedlecki.

Będzie nowe otwarcie?

Pewnym jest natomiast, że dzierżawa budynku na dotychczasowych zasadach dobiega końca. Przedstawiciele środowisk twórczych na spotkaniu z władzami dzielnicy przedstawili swoje oczekiwania odnośnie przyszłości instytucji mieszczącej się na Krakowskim Przedmieściu. Symbolicznym zakończeniem spotkania było przyjęcie wspólnej deklaracji, której hasłem jest: “Dom Literatury zostaje!”. Kamienice nie zostaną także zurbanizowane, ani skomercjalizowane.

Przypomnijmy, że głównym zarzutem miasta wobec śródmiejskiej instytucji był brak transparentności działań oraz nieefektywne wykorzystanie dzierżawionej przestrzeni. Z kolei przedstawiciele fundacji zwracają uwagę na na wysoki czynsz, którego instytucja nie może już niemal spłacać - stąd pomysł na komercyjne wynajmowanie pokoi gościnnych, gdy nie są one wykorzystywane na potrzeby gości. Wygaśnięcie umowy ma oznaczać początek nowego otwarcia dla śródmiejskiej instytucji, nad którą pieczę mogłoby przejąć w najbliższych latach miasto. Czy tak się stanie, dowiemy się najwcześniej za kilka miesięcy.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto