II Bieg Wokół Komina w Pruszczu
To druga edycja „Maratonu wokół komina” zorganizowanego przez grupę biegaczy "Pruszcz biega". Tym razem połączona ze zbiórką na wózek dla 13-letniego Pawła z Pruszcza Gdańskiego.
- Paweł zmaga się z nieuleczalną chorobą - rdzeniowym zanikiem mięśni - mówi Jacek Nuż, organizator akcji. - Chłopiec wraz z rodzicami każdego dnia toczy ciężką walkę o normalne funkcjonowanie. On obarczony chorobą a jego rodzice stałą opieką starają się, aby ich syn był szczęśliwy. Tego, czego teraz najbardziej potrzebują to nowy wózek dla Pawła. Chcemy pomóc, dlatego zbieramy do puszki. Koszt zakupu wózka to ok. 14 tys. zł.
- Kiedy zaczynałem biegać, to myślałem, że zrzucę parę kilogramów, że poprawię kondycję, ale stało się coś cudownego. Dzięki uprawianiu tej dyscypliny poznałem wiele osób o super serduchach. Pokazaliśmy to już rok temu, kiedy zebraliśmy na wózek biegowy dla 25-letniego Bartka. Kontynuujmy to. Mam nadzieję, że co roku będziemy mogli komuś pomóc - dodaje Jacek Nuż.
To szansa dla Pawełka na nowy wózek
Na wydarzenie przybył także Paweł z rodzicami, ciocią i kuzynką. Tuż przed rozpoczęciem biegu mama Pawła podziękowała wszystkim za wsparcie, obecność.
- Drodzy państwo, z głębi serca dziękujemy wam za wasze wsparcie w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, ale dla Pawełka jest to wielka szansa na nowy wózek, a dla mnie jedna troska mniej - mówiła Anna Lewczuk. - Dziękuję wszystkim, którzy otworzyli serca i razem z nami tak licznie, z poświęceniem i wielkim zaangażowaniem włączyli się w bieganie dla Pawełka. Człowiek jest dobry, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi - zakończyła mama Pawła cytując słowa Jana Pawła II.
Ważne, by pomagać
Na mecie oprócz biegaczy z Pruszcza, okolicznych miejscowości i Trójmiasta stanęli także znajomi, sąsiedzi, nawet tata Pawła. Każdy mógł przebiec, ile chce czy da radę. Najwytrwalsi mogli zaliczyć cały maraton. Najważniejsza tego dnia była jednak pomoc dla Pawła. Pierwszą 3-km pętlę zrobił pan Tomasz.
- Mam ciężko chorego przyjaciela, mój wujek też zmaga się z ciężką chorobą. Wiem jakie to trudne na co dzień. Dlatego tu jestem. To jest ważne, żeby pomagać, szczególnie tym młodszym i starszym - mówi pan Tomasz.
Wielką Nagrodą Biegu był uśmiech Pawła, który był pod wielkim wrażeniem liczby osób chętnych do pomocy i wsparcia.
Można jeszcze pomóc
Kto chciałby jeszcze wesprzeć akcję, może wpłacić dowolną sumę na konto Fundacji Dzieciom - Wspólnota „Zdążyć z Pomocą” pod linkiem www.dzieciom.pl/podopieczni/24284 KLIKNIJ TUTAJ z tytułem „24284 Lewczuk Paweł darowizna na pomoc i ochronę zdrowia, II Maraton - wózek” - dodaje organizator akcji.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?