Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: Pierwszy dzień bez maseczek w przestrzeni publicznej. Wielu ludzi korzysta z tej swobody, ale nie wszyscy

Redakcja
Od dzisiaj nie ma obowiązku zakładania maseczki ochronnej w przestrzeniach zamkniętych. Wielu ludzi korzysta z tej swobody, ale nie wszyscy. – Dla bezpieczeństwa swojego i innych wolę zakładać maseczkę, bo czuję się pewniej i myślę, że takie zachowanie jest odpowiedzialne.

Od poniedziałku 28 marca znów można poruszać się bez maseczek w przestrzeniach zamkniętych. Trzeba jednak pamiętać, że wyjątkiem są placówki medyczne, gdzie nadal zakładanie maseczek obowiązuje wszystkich pacjentów. Mimo tego, że będzie można już wejść do sklepu czy środka komunikacji publicznej bez konieczności zakrywania nosa i ust, to minister zdrowia rekomenduje jednak noszenie maseczek w miejscach dużych skupisk ludzkich.

W Katowicach brak obostrzeń widać już wszędzie – w autobusach, galeriach handlowych, barach czy na dworcu PKP. Większość klientów i pracowników sklepów, podróżnych oraz uczestników transportu publicznego w pełni korzysta ze zniesionego obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych. Wielu z nich jest zadowolonych z takiej decyzji i cieszy się, że wreszcie nie trzeba zasłaniać nosa oraz ust, robiąc zakupy czy jadąc autobusem.

– Jestem zadowolona z tego, że nie trzeba już nosić maseczek. Uważam, że w tej kwestii powinna być wolność wyboru, a nie przymus. Jeżeli ktoś ma obawy, co do możliwości zarażenia się czy złapania infekcji, to oczywiście może nosić maseczkę i to jest uzasadnione. Jednak jeśli tych obaw nie ma, to człowiek powinien sam zdecydować czy chce założyć maseczkę, czy nie – mówi jedna z klientek Galerii Katowickiej. – Cieszę się, że wreszcie ten obowiązek został zniesiony, bo już nikt nie jest zmuszony do zakładania maseczki – dodaje kobieta.

Nie każdy zgadza się z całkowitym zniesieniem obostrzeń

Wśród osób, które korzystają ze zniesionego obostrzenia i nie noszą już maseczek ochronnych są też takie, które tylko częściowo zgadzają się z taką decyzją. Uważają, że w miejscach bardziej zatłoczonych, o mniejszych powierzchniach, gdzie ludzie bardziej są narażeni na bezpośredni kontakt z innymi, maseczki powinny nadal obowiązywać. Miałoby to dotyczyć na przykład sklepów spożywczych czy środków komunikacji.

– Uważam, że to trochę przesada, żeby wszędzie znosić obowiązek zakładania maseczek. W takich miejscach jak sklepy spożywcze czy środki komunikacji konieczność zakrywania nosa i ust nadal powinna obowiązywać. Przestrzeń jest tam nieraz dużo mniejsza a ludzi dużo, więc robi się tłoczno i niebezpiecznie. Myślę, że tam obowiązek noszenia maseczki powinien pozostać, bo jest większe ryzyko, że ludzie będą rozprzestrzeniać wirusy i wzajemnie się narażać – zauważa jedna z klientek Galerii Katowickiej.

Maseczki nadal na horyzoncie

Większość osób korzysta z możliwości poruszania się bez obowiązku zakładania maseczki w transporcie publicznym, a także w sklepach czy innych miejscach jak chociażby hala dworca PKP. Nie brakuje jednak osób, które w dalszym ciągu dobrowolnie zasłaniają nos i usta w przestrzeniach zamkniętych.

– Uważam, że całkowite zniesienie maseczek to nie jest dobry pomysł. Szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy w związku z wojną na Ukrainie mamy napływ tylu ludzi w tak krótkim czasie. Myślę, że zwłaszcza teraz jest spore ryzyko i powinniśmy się mieć na baczności, dbać o siebie nawzajem, żeby za jakiś czas znów nie doszło do wzrostu zakażeń czy zachorowań na różne inne choroby. Nie wiadomo, ile z tych osób jest zaszczepionych i czy są odporne na infekcje – mówi jeden z klientów Galerii Katowickiej, który mimo zniesienia konieczności zasłaniania nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych dobrowolnie kontynuuje noszenie maseczki ochronnej.

– Dla bezpieczeństwa swojego i innych wolę zakładać maseczkę, bo czuję się pewniej i myślę, że takie zachowanie jest odpowiedzialne – dodaje młody mężczyzna.

Zniesiono nie tylko maseczki

Warto przypomnieć, że od poniedziałku, 28 marca 2022 roku oprócz braku konieczności noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych nie obowiązuje też izolacja domowa, kwarantanna graniczna oraz domowa dla współdomowników.

– Pacjenci, którzy będą identyfikowani poprzez testy jako zakażeni, będą na zwykłych zasadach otrzymywali zwolnienia lekarskie i mając świadomość zagrożenia, będą musieli sami izolować się w domu. Natomiast tymi izolacjami nie będzie zarządzać już sanepid – poinformował minister Niedzielski podczas konferencji prasowej, jaka miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Dla wielu osób jest to pozytywna informacja, bowiem zniesienie obostrzeń ułatwi przemieszczanie się i codzienne funkcjonowanie wielu ludzi. – Ja właśnie wróciłam z Anglii i cieszę się, że nie musiałam robić testów. Wreszcie! – mówi z zadowoleniem jedna z podróżnych przy dworcu PKP w Katowicach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto