Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Miła pani Koszewsko, trochę rozeznania i taktu! Jak się już pani zabiera do pióra (choćby w internecie, gdzie każdy pisać może, trochę lepiej lub trochę gorzej...), to warto pomyśleć (może popytać tu i ówdzie?) jakich sformułowań i określeń używać w odniesieniu do podjętego tematu. 50-latki były "starszymi paniami" i "babciami" ostatnio sto lat temu. Od tego czasu trochę się zmieniło: i w zakresie długości życia, i obyczajów, i ról społecznych, itp., itd., etc. Podstawowa wiedza na ten temat oszczędziłaby pani gaf, które, jak widać po komentarzach, nie przypadły do gustu czytelniczkom. A tak, by the way, ile pani wyciska na siłowni, jeśli w ogóle? i niech się pani porówna z niejedną "babcią" w tym zakresie, miła pani Koszewsko.

    KOD

    Polecamy!