Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Bemowo, koło ratusza. 18-11-2017 byłem o 10. Ja byłem, a zielonego auta - nie. Telefony nieczynne, więc nic się nie dowiem, panowie z ochrony Ratusza twierdzą, że czasem samochód się spóźnia, więc czekam. Żona przywiozła mnie z gratami i pojechała, a ja stoję z kpą złomu i marznę. W tym czasie ponad 10 osób się przewinęło i pytało o elektrośmieci. Jeden pan podjechał autem i powiedział, że jedzie z Powązkowskiej bo tam też nie widział samochodu do zbiórki elektrośmieci. Ja twardo czekałem wraz z drugom, równie naiwnym Panem. O 11.30 zwątpiłem. Objuczony jak sprzedawca ze stadionu kupiłem bilet i wróciłem do domu zmarźnięty i zły. Pan z którym czekałem został, ciekawe, czy się doczekał auta, czy zapalenia płuc. To ma być edukacja i zachęta, by nie wywalać do śmieci?

    KOD

    Polecamy!