Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    bo woda to mój żywioł już od dziciaka! pamiętam jak na wakacjach u siostry codziennie męczyłyśmy ciotkę, żeby iść nad zalew, a ta biedna bała się wody i siedząc na plaży spiekała się na raka. i rowery wodne, gdy wujek usiadł na miejscu dziecka przez co pedałowałyśmy na darmo - turbinka była nad wodą, kajaki na jeziorze, gdy siostra wlewała wiosłem do kajaka tyle wody, że bałam się że nas zatopi :D taaak, piękne czasy. a teraz nadal kocham wodę, i coraz bardziej wkręcam się w sporty wodne, spróbowałam winda, spróbowałam kite'a, i chce się więcej!

    KOD

    Polecamy!