Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Każdy film aspirujący do miana filmu dobrego powinien składać się z trzech szalenie ważnych, niezbędnych i wzajemnie dopełniających się elementów niczym każdy szpikulec tworzący trójząb Posejdona, każdy Diglett składający się na Dugtrio czy każdy wymiar budujący euklidesową przestrzeń. - Primo, uniwersalność - obraz powinien zawierać szeroką gamę przeróżnych elementów (w zależności od gatunku mogą to być np. wciągająca fabuła, ciekawe ujęcia i montaż bądź efekty specjalne, zaskakujące zwroty akcji, nieprzewidywalność, zagmatwanie) oddziałujących na ludzkie emocje i być zrealizowanym w taki sposób, by móc podbić serca zarówno koneserów gatunku, którego dany film jest przedstawicielem, jak i przykuć uwagę osób, które zazwyczaj gustują w innej tematyce. Doskonały reprezentant kinematografii powinien być w stanie zachwycać zarówno jury festiwalów zorientowanych na niezależność, symbolizm i niekonwencjonalizm takich jak "Sundance Film Festival" czy "T-mobile Nowe Horyzonty", jak i sędziów na niezwykle prestiżowej gali rozdawania Oscarów. - Po drugie, gra aktorska: Pewna niepisana zasada jest taka, że dobra gra aktorska zawsze zachwyci kinomaniaka Słaby aktor może zepsuć scenariusz wszelaki, a dobry przyciągnąć nawet gdy fabuła ma braki - Po trzecie, muzyka - zapadający w pamięci soundtrack i budujące nastrój dźwięki skutecznie zwiększają naszą przyjemność z odbierania danego filmu i sprawiają, że nasze wspomnienia z seansu są jeszcze bardziej pozytywne niż zazwyczaj.

    KOD

    Polecamy!