Moim utworem o Warszawie jest piosenka T.Love mające w tytule stolicę. Z jednej strony pełno w tym kawałku niepoprawnych treści, przedstawiających Warszawę w mało wyidealizowany sposób, ale jakże prawdziwy! Bo czy da się kochać ideał? Moim zdaniem nie i dlatego te pełne trafnych spostrzeżeń słowa o stolicy tak nas pociągają, tak jak pociąga nas Warszawa - pełna kontrastów i chyba ciągle jeszcze dla wielu z nas nieznana.