Jak na wycieczkę to tylko rowerem, spośród wielu możliwości chyba moim faworytem jest rowerowy przejazd przez Kampinos, w samym środku dzikiej przyrody, na świeżym powietrzu, z dala od zanieczyszczeń, odwiedzić też Palmiry przy okazji, a kto wie może spotkać łosia, lisa czy sarnę, co akurat nie raz mi się przytrafiło. Do tego przydałby się idealnie komin, bo już podwiewa.