Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Są takie utwory, które po czasie nudzą się wykonawcom, nie są najwybitniejsze w karierze zespołu, a mimo to fani wciąż je kochają. Dla mnie takim utworem jest "Sweet Child O' Mine" z porywającego debiutu Guns n' Roses. Przede wszystkim ze względu na charakterystyczny otwierający riff i solo Slasha, łagodność i dzikość tej piosenki i tekst, który sam się śpiewa. Nawet jeśli utwór był napisany w pięć minut, to zawsze dostarcza mi pięciu minut emocji.

    KOD

    Polecamy!