Kradzieże samochodów w Warszawie. Złodzieje toyot zatrzymani. Policja: "Mieli swój system"

Funkcjonariusze wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji namierzyli dwóch mężczyzn, którzy mieli działać w grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów marek japońskich, głównie toyot.

- Podejrzewani o pseudonimach "Węglarz" i "Egon" opracowali swój system kradzieży samochodów, których dokonywali przy użyciu urządzenia elektronicznego wpinanego w układ kierowniczy. Działali głównie na dużych warszawskich parkingach zlokalizowanych w okolicy centrów handlowych. Na miejsce popełnienia przestępstwa 36- i 47-latek podjeżdżali zazwyczaj wypożyczoną skodą – tłumaczy Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.

Z ustaleń śledczych wynikało, że w ostatnim czasie podejrzani mieli dokonać dwóch kradzieży pojazdów marki Toyota Auris. Pierwsza kradzież miała miejsce w okolicach centrum handlowego na Targówku, a druga na Białołęce.

- Mężczyźni zostali zatrzymani w miejscach swojego zamieszkania – podała Edyta Adamus.

Służby zabezpieczyły samochody Toyota Auris i KIA Sportage, którymi poruszali się mężczyźni. Ponadto przy podejrzanych mundurowi znaleźli ponad 35 tysięcy złotych. Policjanci ustalili, że "Węglarz" przerobił numery VIN w skradzionej na Białołęce Toyocie Auris, po czym chcąc przechytrzyć system, zarejestrował auto na swoje nazwisko.

- Już po odzyskaniu pojazdu przez policjantów z "samochodówki", właściciel toyoty rozpoznał swoje auto po jego charakterystycznych cechach – dodała policjantka.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem pojazdu i zostali objęci policyjnym dozorem.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.

Z policyjnych statystyk wynika, że średnio Polsce każdego roku znika ponad 15 tysięcy samochodów. Na terenie garnizonu stołecznego zaledwie w marcu tego roku policjanci stwierdzili 261 kradzieży pojazdów.

- Do kradzieży pojazdów dochodzi zazwyczaj w miejscach ogólnodostępnych np. parkingi niestrzeżone, osiedla, garaże podziemne itp. Dlatego też w miarę możliwości parkujmy pojazdy na parkingach strzeżonych lub tam, gdzie znajduje się monitoring – alarmuje w rozmowie z nami podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

Z informacji przekazanych nam przez Komendę Stołeczną Policji wynika, że w głównej mierze dochodzi do kradzieży pojazdów produkcji azjatyckiej. Mowa o samochodach pochodzenia japońskiego i koreańskiego.

Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców doprecyzowała, że chodzi o takie marki jak toyota, która była najczęściej kradzionym pojazdem w kraju w 2020 roku, a dalej honda, hyundai, mazda, kia czy nissan. Często zdarzają się w Warszawie też kradzieże bmw oraz audi.