Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pani Sylwia jest setną mamą, której w porodzie pomogła specjalna karetka i jej załoga

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Pani Sylwia ze swoją córeczką Zuzanną Klarą
Pani Sylwia ze swoją córeczką Zuzanną Klarą Szpital Ginekologiczno-Położniczym Ujastek w Nowej Hucie.
Pani Sylwia przeżyła wraz z mężem chwile grozy i dużego stresu, jak kilka minut po północy z poniedziałku na wtorek obudziły ją bóle brzucha, a chwilę później odeszły jej wody zabarwione krwią. - W domu ja jestem kierowcą, bo mąż nie ma prawa jazdy, dlatego karetka w naszej sytuacji była wybawieniem. Początkowo mieliśmy przygotowanych zmotoryzowanych znajomych, którzy deklarowali chęć zabrania mnie do szpitala w sytuacji porodowej. Natomiast mój przypadek pokazuje, że plany się zmieniają i co sobie człowiek założy nie zawsze się uda - mówi pani Sylwia, która byłą setną pacjentką, która skorzystała z karetki porodowej Szpitala Ginekologiczno-Położniczego Ujastek w Nowej Hucie.

Szkoła Rodzenia

Pani Sylwia razem z mężem uczestniczyła w Szkole Rodzenia organizowanym przez szpital stąd wiedziała że jest taka karetka. Dla przyszłych mam bardzo ważne jest to, że na wyposażeniu karetki jest sprzęt, który od razu pozwala monitorować dziecko.

- Mnie osobiście bardzo panowie ratownicy uspokoili, zjawili się niemal błyskawicznie od naszego telefonu. Sposób w jaki z nami rozmawiali, rozładowując stres był zbawienny, bo taka żartobliwa rozmowa odwraca uwagę. Ja byłam mocno zdenerwowana szczególnie że to moja pierwsza ciąża. Cudowne jest również to, że mąż mógł ze mną być w karetce i był na bieżąco co się z nami dzieje - mówi młoda mama.

Dodaje, że już w karetce okazało się że wszystko w porządku, i że niebawem pani Sylwia będzie trzymać w ramionach córeczkę.
- Panowie przekazali mnie na Izbie Przyjęć personelowi i dzięki ich pomocy dnia kolejnego o 14.57 urodziłam Zuzannę Klarę ważącą 3260 g.” - mówi pani Sylwia.

Staramy się ten stres ograniczyć do minimum

Karetka transportowa dedykowana dla ciężarnych pacjentek to niesztampowy pomysł krakowskiego Szpitala Ginekologiczno- Położniczego Ujastek.

- Poród – zwłaszcza ten pierwszy - dla wielu pań to sytuacja bardzo stresująca. Wiele z nich obawia się, czy zdąży dotrzeć do szpitala na czas, czy nie utkną w korku, gdy akcja rozpocznie się np. w miejskich godzinach szczytu albo kto im pomoże, gdy mąż lub ich partner będzie w tym czasie w pracy. Doskonale rozumiemy jakie emocje towarzyszą przyszłym rodzicom w oczekiwaniu na przyjście na świat swoich pociech, dlatego też staramy się ten stres ograniczyć do minimum. Stąd nasz pomysł, by uruchomić bezpłatną usługę transportową – tłumaczy Katarzyna Kozakiewicz, rzeczniczka prasowa szpitala Ujastek.

Całodobowy numer telefonu

By wezwać karetkę wystarczy zadzwonić pod całodobowy numer telefonu: 733 312 999.

- Po karetkę mogą zadzwonić wszystkie panie z rozpoczętą akcją porodową, które skończyły 37. tydzień ciąży, są ubezpieczone i zdecydowane by rodzić w naszym szpitalu. Zarówno transport, poród, pobyt w szpitalu jak i opieka poporodowa jest bezpłatna. Główną zaletą tego przejazdu jest to, że jest on o wiele szybszy niż prywatny samochód. Poza tym w trakcie transportu karetką nad zdrowiem pacjentki czuwamy my - osoby wykwalifikowane medycznie – tłumaczy Katarzyna Kosenko jedna z ratowniczek karetki transportowej.

Zakres działania karetki to około 50 km od granic Krakowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Pani Sylwia jest setną mamą, której w porodzie pomogła specjalna karetka i jej załoga - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto