Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lilium Tower w Warszawie. Wieżowiec słynnej Zahy Hadid miał stać w centrum Warszawy. Dlaczego nigdy nie powstał?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Czemu nie powstał "wieżowiec lilii" w centrum Warszawy?
Czemu nie powstał "wieżowiec lilii" w centrum Warszawy? mat. pras. / Zaha Hadid
To miała być ikona Warszawy. Wieżowiec dla jednych miał wyglądać jak lilia, dla innych jak kukurydza. Co ważne, wymyśliła go najwybitniejsza ówczesna architektka na świecie. Lilium Tower miał stanąć naprzeciw Dworca Centralnego i być najwyższym budynkiem w Polsce. I miał już nawet zgodę na budowę. Dlaczego się nie udało?

Siedemdziesiąt sześć pięter, na szczycie luksusowe apartamenty i basen. Wieżowiec przypominający ogromną kolbę kukurydzy miał stanąć tuż obok Marriottu. Wizualizację pokazano po raz pierwszy w 2007 roku. Wtedy również potwierdzono, że nad projektem pracuje sama Zaha Hadid. Brytyjka, urodzona w Iranie, była wówczas najsłynniejszą architektką świata, która zdobyła niemal wszystkie najważniejsze nagrody w swoim fachu. Wraz z nią w zespole projektowym byli: Patrik Schumacher oraz Mariagrazia Lanza. Wieżę projektowałby zatem zespół iracko-brytyjsko-niemiecko-włoski.

„Lilum Tower”, czyli wieża lilii, miała wyglądem przypominać właśnie ten kwiat. Budynek miał znaleźć się na podium, na samym rogu Al. Jerozolimskich i ul. Chałbińskiego. Wymyślono go na planie krzyża. Składałby się z czterech skrzydeł połączonych wspólnym trzonem windowym. Szczyt wieżowca byłby zaokrąglony. Prawdopodobnie planowano tam też restaurację i skybar. Budowa miała zakończyć się w 2012 roku - czyli na piłkarskie Euro.

Czemu nie powstał "wieżowiec lilii" w centrum Warszawy?

Lilium Tower w Warszawie. Wieżowiec słynnej Zahy Hadid miał ...

Samo ogłoszenie zamiaru budowy było w stolicy sporym wydarzeniem. Raz, że był to projekt światowej gwiazdy architektury. Dwa, że jako pierwszy przewyższyłby Pałac Kultury i Nauki - miałby 260 metrów wysokości. Z resztą, jak pisali architekci, projekt wieżowca powstawał w opozycji do "Pekinu".

Na potrzeby budowy założono nawet spółkę Lilium, której właścicielem do dziś jest Ahron Gover Frenkel, inwestor i filantrop izraelskiego pochodzenia. Spółka powstała z kapitałem zakładowym wynoszącym 45 mln zł. Lilium działa do dziś. Obecnie jest powiązana z holenderskim deweloperem - Golden Star Properities do którego należy centrum LIM, znane potocznie jako Marriott.

 Miał być wyższy niż PKiN
Czemu nie powstał "wieżowiec lilii" w centrum Warszawy?mat. pras. / Zaha Hadid

Co ciekawe na stronie Golden Star Properities dalej można znaleźć informację o Lilium Tower. Czytamy, że wciąż (sic!) rozwijany jest projekt drugiej - obok LIM wieży, która ma być "najwyższym budynkiem w Polsce oraz ikonicznym wieżowcem w Europie". Napisano tam, że budynek będzie miał 70 pięter oraz 240 metrów wysokości (mniej niż planowano na początku oraz mniej niż Varso Tower). W środku:

  • 288 luksusowych apartamentów
  • 292 pokoje hotelowe
  • przestrzeń handlową
  • centrum konferencyjne
  • strefę wellness i spa.

Wciąż jako architekt podaje się Zahę Hadid, która nie żyje od 2016 roku. Jest zatem niemal pewne, że wspomniana podstrona od dekady nie była aktualizowana.

 Miał być wyższy niż PKiN
Czemu nie powstał "wieżowiec lilii" w centrum Warszawy?mat. pras. / Zaha Hadid

Wieżowiec nie powstał, choć przez chwilę była taka możliwość. W 2008 roku Hanna Gronkiewicz-Waltz dała zielone światło na budowę drapacza chmur. W decyzji ratusza czytamy, że miały znaleźć się tam „apartamenty, hotel, usługi, garaż podziemny, wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną i wjazdami”. W podziemiach planowano również pasaż handlowy. Całość oszacowano na ponad 100 tys. mkw. powierzchni. Deweloper podawał, że projekt jest warty 300 mln euro.

Śmiałe plany zweryfikował kryzys finansowy. Budynek Hadid nigdy nie powstał, choć była jeszcze jedna próba budowy w tym miejscu.

Jakie dalsze losy Lilium Tower?

Pomysł powrócił w okolicach 2014 roku. Wtedy jednak rozważano już inny projekt - pracowni Amans. Spółka wystąpiła nawet o warunki środowiskowe dla wieżowca. Dwa lata później do gry weszli architekci z pracowni APA Wojciechowski. Bryłę budynku zmniejszono do 237 metrów i 51 kondygnacji. Ten projekt był "skrojony" pod opracowywany wtedy plan zagospodarowania przestrzennego rejonu ul. Poznańskiej, jednak również nie powstał.

Plan zagospodarowania, który pozwalał na budowę, zakwestionował Wojewoda Mazowiecki w 2018 roku. Chodziło właśnie o fragment dotyczący budowy kilku drapaczy chmur. Rada Warszawy złożyła skargę na tę decyzję, ale najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny, a potem Naczelny Sąd Administracyjny, stanęli po stronie wojewody.

Później, po przeciwnej stronie Ronda Czterdziestolatka, powstał 310-metrowy Varso Tower. W międzyczasie ratusz zlecił analizę dotyczącą nasłonecznienia nowych budynków, które mogłyby powstać w pobliżu. Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego szykowało się do tworzenia nowego planu dla rejonu ronda. Wiadomo, że spółka Lilium wciąż myśli o budowie wieżowca. Nieoficjalnie słyszymy, że w przygotowaniu jest kolejny projekt wysokościowca. Mógłby być on procesowany na tzw. "wuzetce". Na pewnie nie będzie miał już nic wspólnego z projektem Zahy Hadid.

Polecjaka Google News - Warszawa NaszeMiasto
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto