MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS kontra Legia Warszawa. Zapowiedż spotkania

Łukasz Zawadzki
Mecz otwierający czwartą kolejkę o mistrzostwo Orange Ekstraklasy wiąże się z feralną liczbą dwanaście. Właśnie od tylu lat Legia nie wygrała z ŁKS-em na wyjeździe.

Mecz otwierający czwartą kolejkę o mistrzostwo Orange Ekstraklasy wiąże się z feralną liczbą dwanaście. Właśnie od tylu lat Legia nie wygrała z ŁKS-em na wyjeździe. Czy tak jak w meczu z Groclinem wojskowi przełamią smutny rekord?

W klubie z Łodzi panuje bardzo nerwowa atmosfera. Podopieczni Wojciecha Boreckiego w tym sezonie zdobyli zaledwie dwa punkty, remisując z Odrą Wodzisław i Polonią Bytom. W trzecim spotkaniu łodzianie ulegli 0:1 beniaminkowi ligi, Jagiellonii Białystok. Na dodatek podczas wewnętrznej gry Ivan Udarević dwa razy bezpardonowo faulował Arifovicia. Po tym zajściu obaj piłkarze wszczęli przepychanki. Trener nakazał obu niesfornym zawodnikom opuszczenie placu gry i wyjaśnienie całego zamieszania między sobą. Na testach w Łodzi znajduje się Mladen Koscelan i Tomislav Ciraković nie wiadomo jednak czy zagrają w jutrzejszym meczu.

Legia Warszawa

Legioniści mogą pochwalić się zdecydowanie lepszymi wynikami od ŁKS-u. Trzy zwycięstwa w trzech meczach i komplet punktów to imponujący wynik na początku sezonu. Warto dodać że warszawianie nie stracili jak dotąd ani jednej bramki dzięki świetnej dyspozycji golkipera stołecznej drużyny Jana Muchy. W zespole na pewno nie ujrzymy Dicksona Choto. Zawodnik rodem z Zimbabwe pauzuje za karę po niesportowym zachowaniu względem zawodnika Zagłębia Lubin w ostatnim meczu minionego sezonu. Nie zobaczymy również Rogera Guerreiro, pomocnik Legii doznał w ostatnim spotkaniu z Groclinem bardzo poważnej kontuzji kolana. Będzie to spore osłabienie drużyny.

Historia spotkań

Będzie to 134. mecz pomiędzy drużynami. Dotychczas 63. razy wygrywała Legia, 41. razy ŁKS, a 29. razy notowano remis. Przed rokiem, w pojedynku ligowym warszawianie ulegli w Łodzi 1:2. Do jutrzejszego meczu Legia przystępuje w pozycji faworyta, jednak piłka nożna nieprzewidywalna gra i wszystko może się zdarzyć.

Powiedzieli przed meczem

– To normalne, że rywale spinają się na Legię. Zagrają na maksymalnych obrotach. Szykuje się ciężki mecz, ale ŁKS jest w naszym zasięgu. Jesteśmy niepokonani, zajmujemy drugie miejsce w tabeli i wierzę w swoją drużynę. Chcemy nie stracić gola, a jeśli zagramy tak konsekwentnie jak w Zabrzu, do strzelenia na pewno będą okazje – mówi Jan Urban trener Legii Warszawa na łamach dziennika "Fakt".

– Legia bardzo odważnie zaczęła i stworzyła sobie sporo okazji w pierwszej części gry. Wykorzystała tylko jedną. Natomiast po przerwie, kiedy Groclin zdecydowanie przycisnął przeciwnika, warszawianie zaczęli popełniać seryjnie błędy, a w szykach obronnych pokazali, że nie są monolitem ripostuje z kolei Wojciech Borecki trener ŁKS-u podaje "Express Ilustrowany".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto