Metro na Targówku wycięło autobusy? „Zmiany utrudniają mieszkańcom komunikację”

W połowie września, gdy otwarto II linię metra na Targówku, zmieniły się rozkłady jazdy w tej części Warszawy. Linia 500, kursująca z Bródna na Dworzec Gdański (do I linii metra) i dalej do Ronda Radosława, zaczęła kursować co 10 minut (w godzinach 5-23.30). Wcześniej, przed zmianą rozkładu, autobusy odchodziły nawet co 3-4 minuty.

Początkowo ZTM nie informował o ograniczeniu częstotliwości kursowania autobusów na tej trasie. W komunikacie dotyczącym zmian po otwarciu metra nie było mowy o autobusie linii 500. Zmianę odczuli mieszkańcy, którzy przestali mieścić się do autobusu w porannym i popołudniowym szczycie. Warto dodać, że „pięćsetka” kursuje dość daleko od nowych stacji metra. Jeździ ul. Kondratowicza, św. Wincentego, a następnie Starzyńskiego i Słomińskiego.

Skargi zaczęli zgłaszać mieszkańcy, którzy narzekają, że otwarcie metra pogorszyło dla nich dostęp do komunikacji miejskiej. W ich imieniu do ratusza zgłosiła się radna Agnieszka Jaczewska – Golińska.

„Uruchomienie kolejnych stacji metra na odcinku wschodnim znacznie poprawiło komunikację na Targówku, lecz nie dotyczy to wszystkich obszarów Targówka Mieszkaniowego” - pisze radna. „Skomunikowanie się do stacji metra i kontynuowanie nim dalej podróży jest często bardziej uciążliwe i zajmuje więcej czasu niż podróż autobusem do dworca Gdańskiego, będącego punktem przesiadkowym dla większości podróżnych z Targówka. Dlatego też zmiany na tym odcinku znacznie utrudniają mieszkańcom komunikację."

Radna prosi o zwiększenie przepustowości linii w godzinach szczytu. Sugeruje również przywrócenie linii 327, która okresowo dowoził mieszkańców do Ronda Starzyńskiego.

Zapytaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego o przyszłość kursów popularnej „pięćsetki”:

Na bieżąco badamy napełnienie autobusów na tej linii. Pomiary potwierdzają bardzo wysokie napełnienie autobusów w godzinach szczytu porannego i popołudniowego. Wynika z nich, że są pojedyncze kursy znacznie napełnione, ale nie występuje powtarzające się w kolejnych kursach przepełnienie - tłumaczy Tomasz Kunert, rzecznik ZTM.

Z badań ZTM-u wyszło, że w dni robocze największe średnie napełnienie autobusu wynosiło 90,7 proc. z przystanku Kołowa (kurs z Bródna). Warto dodać, że przyjęto pełne obłożenie 140 osób - dla autobusu przegubowego oraz 90 osób - dla zwyczajnego.

- Nadal będziemy obserwowali tę linię i reagowali, gdyż po zmianach wprowadzonych po uruchomieniu nowych stacji metra sytuacja komunikacyjna jeszcze nie jest ustabilizowana - zapowiada Kunert. Przypomina również, że z przystanku Bródno Podgrodzie jeździ nowa linia - 256, która dowozi pasażerów bezpośrednio do stacji drugiej linii metra.

Ponadto dowiedzieliśmy się, że ZTM wypuszcza na trasę tzw. „wtyczki”, czyli autobusy nieujęte w rozkładzie jazdy, które pozwalają przewieźć pasażerów podczas szczytów komunikacyjnych. Wtedy rzeczywista częstotliwość kursów linii 500 to 5 minut.