Mistrzowie Urody | Czytaj o zwycięzcach naszego plebiscytu
Monika Grzelak, She Monika Grzelak, II miejsce w kategorii Linergistka Roku
Zajęła Pani II miejsce w kategorii Linergistka Roku. Co to dla Pani oznacza? To efekt 20 lat mojej pracy. Małymi kroczkami dążyłam do celu, dbając każdego dnia o dobro klientek. To miejsce to chyba wynik zaufania moich klientów i tego, że doceniają moją pracę. Jak to się stało, że zaczęła się Pani zajmować makijażem permanentnym? W 1999 roku zaczęłam się interesować pięknem, które da bardzo szybkie efekty. Maseczki, makijaż przestały mi wystarczać. Szukałam czegoś, co będzie trwałe i na długi czas pomoże kobietom. Na początku było trudno, ale byłam zdeterminowana. Zamknęłam salon kosmetyczny, który prowadziłam i zajęłam się tylko makijażem permanentnym. Jakie cechy trzeba posiadać, by dobrze wykonywać tę pracę? Ważna jest dokładność i perfekcja. Niezwykle istotna jest również umiejętność słuchania klientów i doradzenia. Asertywność, pokora, zmysł estetyczny - to kolejne cechy, które przydają się w codziennej pracy. Co daje Pani satysfakcję w pracy? Uśmiech i zadowolenie klientek. Szczególnie pacjentek onkologicznych, którym nie leczy się tylko twarzy, ale i duszę. Dzięki zabiegom jest im łatwiej siebie zaakceptować. To prawdziwe szczęście móc to obserwować. Dużo jest takich klientek? Coraz więcej. Kiedyś było ich mało, bo lekarze zabraniali wykonywania makijażu permanentnego podczas leczenia chemioterapią czy naświetleniami. W tej chwili lekarze, wydając receptę na peruki, wydają również na makijaż permanentny. Co jest trudnością w Pani pracy? Zawiść ze strony koleżanek z branży, które nie mogą znieść tego, że ktoś osiąga sukces. Zajmuję się swoją pracą, ciężko pracuję na swoją pozycję i nikomu nie zazdroszczę. Taką drogę wybrałam. To jest coś, czego nie rozumiem. Jakie ma Pani plany? Chcę się nadal rozwijać, szkolić i jeszcze raz rozwijać. Lubię szkolić innych, nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić coś innego. Lubię dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jak wszystko inne, szkolenia również prowadzę na 200 procent.