Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Modernizacja siedziby teatru Żeromskiego potrwa dłużej. Pierwsza premiera dopiero we wrześniu 2024 roku

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Wideo
od 7 lat
Opóźnia się oddanie modernizowanej siedziby teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Na środowej konferencji dyrektor teatru Michał Kotański poinformował o tym, co czeka teatr w najbliższej przyszłości.

Modernizacja siedziby teatru Żeromskiego potrwa dłużej

Niestety nie ma mowy o tym by, tak jak zapowiadano, 6 stycznia na nowej małej scenie odbyła się premiera, a w marcu doszło do inauguracji dużej sceny.

- Mamy trzy miesiące opóźnienia – poinformował dyrektor Kotański. - W budynku teatru trwają prace wykończeniowe, zainstalowany został plafon. W marcu teatr: administracja, pracownie wrócą do siedziby przy ulicy Sienkiewicza. Zdecydowaliśmy jednak, by do końca sezonu (czerwiec 2024) spektakle odbywały się w sali przy Alei Legionów.

Dyrektor tłumaczy to potrzebą dokończenia prac związanych z akustyką. Teatr ma mieć jeden z najnowocześniejszych systemów nagłośnienia, który umożliwi dobry odbiór także osobom niedosłyszącym.

- Postanowiliśmy zaczekać, by widzom oddać naprawdę dobry produkt – argumentuje Michał Kotański.

Oznacza to, że w siedzibie tymczasowej zobaczymy jeszcze kilka premier. 6 stycznia „Opowieści z Islandii”, sztukę napisaną specjalnie dla kieleckiej sceny przez Weronikę Murek, 19 stycznia islandzką sztukę „Helgi pęka”, 3 lutego monodram „Bez nadzienia” Eweliny Gronowskiej , 13 kwietnia „Krwawe gody”. Ostatnim akcentem w tymczasowej siedzibie będzie finał plebiscytu O Dziką Różę - 16 czerwca.

Dwa pozostałe zaplanowane na ten sezon spektakle teatr pokaże już w zmodernizowanej siedzibie. Jej otwarcie nastąpi we wrześniu 2024, jednak dyrektor zapowiada wcześniejsze spacery po nowej siedzibie. Tematykę remontu i przemian zachodzących w teatrze wyjaśnia także film zrealizowany przez teatr.

Modernizacja zabytkowego budynku teatru kosztuje około 150 milionów złotych. Jej koszt wzrósł w związku z rozbudową sceny powiększonej o kamieniczkę sąsiadującą z teatrem.

Decyzja o jej wyburzeniu wywołała ostry spór z właścicielkami następnej kamienicy. Żądały one od teatru rekompensaty, ale jak tłumaczył dyrektor nie było podstaw do jej wypłacenia. Zaskarżyły także najpierw do wojewody a potem do sądu decyzję o rozszerzonym pozwoleniu na budowę. 6 grudnia sąd oddalił skargę sąsiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto