5-miesięczny chłopczyk z odgryzionymi przez psa palcami ręki trafił do szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej w Warszawie. Policja wyjaśnia, jak doszło do tragedii. Dziecko przeszło operację. Policja przesłuchała już jego ojca, matka jest w szoku.
Według relacji ojca dziecka do tragedii doszło, gdy był z nim sam w mieszkaniu. W domu był też pies, należący do rodziny mały kundel. Mężczyzna wyjaśniał policjantom, że dziecko zostawił w nosidełku, a sam wyszedł do drugiego pokoju i zasnął. Gdy matka wróciła do domu, rodzice zorientowali się, że chłopczyk krwawi i nie ma trzech paluszków. Natychmiast wezwali pogotowie. Policja wyjaśnia tę sprawę m.in. pod kątem nieszczęśliwego wypadku
Wielka Parada Smoków w Krakowie. Tak było!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?