Trwają egzaminy ósmoklasistów. Są jednak tacy, którzy za bardzo przejmować się nimi nie muszą, a to za sprawą wyników w konkursach kuratoryjnych. Jedną z tych osób jest Piotr Wesołowski, uczeń Szkoły Podstawowej nr 2 w Kartuzach. Gdy jego rówieśnicy pisali środowy sprawdzian z matematyki, on już wiedział, że ma go zdanego na 100 proc.
Piotr jest przy tym, jak to nazywają go same władze szkoły, maksilaureatem. Uczeń kartuskiej „Dwójki” dotarł bowiem na szczyt nie w jednym, nie w dwóch, a w trzech Wojewódzkich Kuratoryjnych Konkursach Przedmiotowych. Podczas finału z matematyki osiągnął wynik 100 proc., tak samo z fizyki, z geografii zaś zdobył 96,25 proc. Ponadto został też laureatem Olimpiady Matematycznej Juniorów, której finałowy etap odbył się w Warszawie.
Stosowne zaświadczenia zdolny kartuzianin odebrał na uroczystości jeszcze 8 maja w budynku Politechniki Gdańskiej.
Nadmieńmy, że, zgodnie z wytycznymi kuratorium, Piotrowi, jako laureatowi trzech konkursów, nie tylko przysługuje zwolnienie z egzaminu (jednoznaczne z maksymalnym wynikiem), ale też przyjęcie w pierwszej kolejności podczas rekrutacji do wybranej, publicznej szkoły ponadpodstawowej.
ZOBACZ TEŻ:
Prawie 1,66 mln zł dofinansowania na rozwój przedszkoli w gminie Chmielno
Uczniowie porozmawiali z uczniem
Lokalni reporterzy mają się o tyle dobrze, że zdolnym uczniem kartuskiej „Dwójki” zainteresowało się i samo koło dziennikarskie SP nr 2, przeprowadzając krótki wywiad z maksilaureatem. Rozmowę młodych dziennikarzy z Piotrem Wesołowskim publikujemy poniżej:
Od kiedy interesujesz się matematyką?
Piotr: Już od pierwszej klasy lubiłem matematykę. Nie miałem z nią problemów, ale dopiero teraz mam większe sukcesy w tej dziedzinie.
Gratulujemy Ci tegorocznych sukcesów matematycznych. Zostałeś laureatem w olimpiadzie, konkursach kuratoryjnych oraz zająłeś II miejsce w Polsce w konkursie „Leon”. Dlaczego akurat matematyka?
Dobrze ją rozumiem. Gdy wykonam parę zadań jakiegoś rodzaju, to nie mam problemu z podobnymi zadaniami. Matematyki nie trzeba się uczyć, ale ćwiczyć rozwiazywanie zadań. Robię to w szkole, w domu.
Kto Cię wspierał podczas konkursów?
Najbardziej wspierała i wspiera mnie moja rodzina, a także nauczycielka matematyki.
Co powiedziałbyś osobom, które nie radzą sobie z matematyką?
Matematyki nie da się nauczyć na pamięć, trzeba ja zrozumieć. Każdy, kto dołoży starań, by zrozumieć różne zależności matematyczne, poradzi sobie doskonale z tym przedmiotem.
Dziękujemy Ci za wywiad. Życzymy dalszych sukcesów matematycznych i nie tylko.
Oni dostali się do Europarlamentu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?