Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Warszawie. Miał być rytuał miłości i szczęścia, wyszedł szantaż dotyczący upublicznienia nagrania

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Mieszkanka Radomia chciała skorzystać z tajemniczego rytuału przynoszącego szczęście w życiu i miłości. Teraz jest szantażowana, że jeśli nie zapłaci określonej kwoty to upublicznione zostanie nagranie z jej wizerunkiem.
Mieszkanka Radomia chciała skorzystać z tajemniczego rytuału przynoszącego szczęście w życiu i miłości. Teraz jest szantażowana, że jeśli nie zapłaci określonej kwoty to upublicznione zostanie nagranie z jej wizerunkiem. Policja
Mieszkanka Radomia chciała skorzystać z tajemniczego rytuału przynoszącego w życiu szczęście i miłość. Teraz jest szantażowana, że jeśli nie zapłaci określonej kwoty to upublicznione zostanie nagranie z jej wizerunkiem intymnym. Policja apeluje.

Jak przestrzega policja, oszustów w sieci jest coraz więcej, pojawiają się oni m.in. na portalach społecznościowych.
W ostatnich dniach ofiara nieszczerych osób padła mieszkanka Radomia, którą na jednym z portali społecznościowych zainteresowała się osobą, która w swojej ofercie miała rytuał miłości.

- Kobieta poprzez jeden z komunikatorów internetowych skontaktowała się z nią i chciała skorzystać z usług, które miały sprawić, że będzie miała szczęście w życiu i w miłości. W ramach tych rytuałów mieszkanka Radomia przesłała nagranie z intymnym wizerunkiem. W dalszej korespondencji rzekoma rytualista zagroziła, że jeśli nie dostanie kwoty najpierw 4000 euro, a następnie 10000 euro, nagranie zostanie upublicznione – wskazała Justyna Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Sprawa trafiła na policję. Za przestępstwo zmuszenia groźbą do wpłaty pieniędzy za zaniechanie upublicznienia kompromitujących zdjęć czy nagrań, grozić może kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Apel policji

- Apelujemy, aby w kontaktach z osobami nieznajomymi zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym, stosować zasadę ograniczonego zaufania. Przed kliknięciem przycisku wyślij, zastanówmy się, czy na pewno tego rodzaju zdjęcie, bądź nagranie chcemy udostępnić osobom trzecim – przypomniała policjantka. – Pamiętajmy, że wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia, bądź filmy nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów będą one wykorzystywane.

Służby przypominają, że nigdy nie wiemy też, kto znajduje się po drugiej stronie komputera, bądź telefonu.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto