Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar na warszawskich Bielanach. Strażacy wynieśli z mieszkania nieprzytomnego mężczyznę. Jego życia nie udało się uratować

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Wskutek zdarzenia zginęła jedna osoba
Wskutek zdarzenia zginęła jedna osoba Archiwum Polska Press / Zdjęcie ilustracyjne
W niedzielę 26 listopada na warszawskich Bielanach doszło do tragedii. W wyniku pożaru mieszkania znajdującego się przy ulicy Kochanowskiego, śmierć poniósł starszy mężczyzna. W akcji ratunkowej wzięło udział 5 zastępów straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego i pogotowie gazowe. Trwa śledztwo policji i prokuratury, które ma ustalić szczegółowe przyczyny zdarzenia.

W niedzielę około godziny 11:00, w bloku przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach doszło do pożaru mieszkania. Na miejsce natychmiast wezwano służby. W akcji ratunkowej wzięło udział pięć zastępów straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz pogotowie gazowe. W działaniach uczestniczyła także policja i prokurator.

W trakcie akcji gaśniczej okazało się, że w środku płonącego mieszkania znajduje się człowiek. Ratownicy wynieśli nieprzytomnego mężczyznę i rozpoczęli resuscytację. Niestety, pomimo działań ratunkowych, nie udało się go uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.

Trwa śledztwo policji

Mieszkanie, w którym doszło do pożaru znajdowało się na pierwszym piętrze budynku.

Z informacji przekazanych przez służby wynika, że zmarły mężczyzna to jedyna osoba, jaka znajdowała się w mieszkaniu w trakcie pożaru. Jak przekazał w mediach społecznościowych "Miejski Reporter", miał on około 60-70 lat.

Policjanci wspólnie z prokuratorem prowadzą śledztwo, które ma ustalić szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tragedii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto