Problem z dostępem do boiska w Błażowej. Mieszkańcy zgłaszają skargi

Gmina Błażowa w ostatnich latach sporo zainwestowała w infrastrukturę sportową. Wybudowano budynek klubowy wraz z zapleczem za ponad 3,5 mln zł. Gruntownie wyremontowany został również miejscowy stadion wraz z boiskiem. Obiektem opiekuje się - mający ponad stuletnią historię - klub Błażowianka.

Okazało się jednak, że nie wszystkim się to podoba, ponieważ część miejscowej młodzieży - zdaniem kilku rodziców - nie może korzystać z boiska, bo jest ono na wyłączność dla klubu.

- Podobno stadion jest gminny i wybudowany z naszych wspólnych podatków, więc powinien być dostępny dla każdego. Niestety tak nie jest. Po moich interwencjach dopiero od środy (10 kwietnia) jest on otwarty, bo wcześniej był pod kluczem. Jednak w ostatni czwartek, kiedy dzieci grały w piłkę, nagle zostały z niego wyproszone przez jednego z działaczy Błażowianki. Rozumiem, że jest klub i tradycje, ale ten obiekt ma być ogólnodostępny, a jest traktowany jak prywatna własność klubu. Zresztą Błażowianka gra w jednej z ostatnich lig, więc nie widzę powodu, aby piłkarze klubowi mieli na wyłączność obiekt do treningów, bo jak widać po ich wynikach, efekt tych treningów jest marny

- mówi mama jednego z młodych mieszkańców Błażowej.

To nie do końca zgadza się z rzeczywistością, gdyż wyniki, szczególnie grup młodzieżowych są bardzo przyzwoite, jak na możliwości takiego klubu jak Błażowianka. Również seniorzy zajmują drugie miejsce w rzeszowskiej okręgówce (trzeci poziom od końca), jednak nie rozwiązuje to ostatecznie problemu z dostępem do boiska.

O sprawę związaną z boiskiem zapytaliśmy burmistrza Błażowej.

- Boisko jest ogólnie dostępne dla każdego. Jednak ze względu na wczesną wiosnę i wcześniejsze remonty chcieliśmy, aby murawa nie została zniszczona. Dlatego boisko jest dostępne od niedawna. Mamy dużo chętnych do gry, klub się rozwija, dlatego inwestujemy w infrastrukturę sportową. Co do przypadku z wyproszeniem uczniów ze stadionu, to grało wtedy dwóch chłopców. Zostali oni poproszeni o przejście na drugie boisko przy szkole, ponieważ pracownik klubowy miał skosić trawę na murawie

-mówi Jerzy Kocój, burmistrz Błażowej.

Burmistrz zapewnił nas, że w najbliższym czasie ostatecznie problem ma rozwiązać budowa wielofunkcyjnego boiska tupu Orlik.

- Będziemy budować kolejny obiekt, żeby wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców. Klub się rozwija, więc należy się cieszyć, że jest tylu chętnych do gry, a nie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma - dodaje burmistrz Kocój.