Siatkarze zagrają na otwartym stadionie?

Trener reprezentacji polskich siatkarzy Raul Lozano ma rewolucyjny pomysł, a mianowicie chce rozegrać mecz siatkarski na otwartym stadionie – informuje Przegląd Sportowy

Argentyński trener Polaków chce rozegrać mecz siatkarski na stadionie do piłki nożnej. Przeciwnikiem Polaków miałaby być Brazylia, a więc rewanż za porażkę podczas finału Mistrzostw świata w Japonii.

Pomysł zrodził się w głowie trenera juz wcześniej, ale brakowało szczegółów.

Teraz gdy nasi siatkarze odnieśli taki sukces na mistrzostwach siatkówka stała się bardziej popularna w naszym kraju. W zapełnieniu stadionu pomóc może również wybór przeciwnika. A ma nim być wielka Brazylia, pogromca Polaków w meczu o złoto, najlepsza drużyna świata, a według wielu najlepszy zespół siatkarski wszechczasów.

Jaki więc jest cel rozgrywania takiego meczu? Może go obejrzeć większa ilość kibiców niż na hali sportowej. Ale minusy są równie ważne, bo co będzie, gdy pogoda nie dopisze? Wystarczy silny wiatr lub niewielki deszczyk, aby pokrzyżować wszystkie plany.

Gdzie i kiedy miałby się odbyć taki mecz? Trener Lozano planuje zorganizować tygodniowe zgrupowanie kadry na którym obecna będzie także reprezentacja Brazylii. Przez tydzień, w sierpniu 2007 roku, siatkarze obu krajów trenowaliby razem, a momentem kulminacyjnym miałby być Memoriał Huberta Wagnera. Największą atrakcją miałby być właśnie ten mecz. A gdzie? Jak na razie pomysły są dwa albo stadion Śląski w Chorzowie, albo stadion poznańskiego Lecha.

Pomysł może lekko ryzykowny i zaskakujący, ale i bardzo nowatorski. Może pomóc w rozpowszechnieniu siatkówki w naszym kraju, a siatkarzom dać nowe doświadczenia oraz szanse do rewanżu na Brazylijczykach.